Forum Polskiego Kina http://forum.polskiekino.com.pl/ |
|
"Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=789 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Holt_ [ 6 stycznia 2020, 19:42 ] |
Tytuł: | "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" |
No to mnie ten film zaskoczył. Trochę bez przekonania szedłem do kina, głównie dlatego, że nie było specjalnie na co pójść, bo większość filmów kinowych obecnie przebywających na ekranach już zdążyłem zobaczyć. A tu proszę, trafił się naprawdę solidny film, tacy polscy "Chłopcy z ferajny", oczywiście niższej klasy od oryginału. Dobry scenariusz, pokazujący różne motywacje kierujące ludźmi z tzw miasta i różne drogi jakie ich spotykają w związku właśnie z różnicami w tych motywacjach. Osią filmu są relacje pomiędzy bezimiennym Wodzem a jego kumplem/podwładnym Waldenem, relacja trochę ojcowsko synowska, trochę przyjacielska, a trochę jak pomiędzy Kenobim a Anakinem Skywalkerem. Obie postaci są bardzo dobrze zagrane, aczkolwiek każda na swój sposób - Marcin Kowalczyk jako Wódz gra niezwykle oszczędnie, drobnymi gestami, zmianami wyrazu oczu.... Tomasz Wlosok jest niezwykle ekspresyjny, zamaszysty w mowie i ruchach, a mimika o mało nie ucieknie mu z twarzy ale obaj są naprawdę świetni. W filmie dwie postaci żeńskie grają Natalia Szroeder i Natalia Siwiec. Dwie panie, kojarzone zdecydiwsnie z czymś innym niż aktorstwo. Ale obie dają radę. Zwłaszcza Szroeder, ale Siwiec wcale nie daje jakiejś szczególnej plamy. W drugoplanowych rolach pojawiają się m in Frycz, Chabior, Woronowicz.... Bardzo fajny epizod ma Piotr Rogucki. Ostatnio gdy pisałem o "Futrze z misia", mówiłem, że reżyser chciał tam nakręcić coś z poetyki Tarantino i Ritchuego. I poniósł klęskę - a częściowy sukces odniósł zaś reżyser "Jak zostałem..." bo właśnie ten film ma coś takiego w sobie... Montaż a'la Ritchie, sarkazm w dialogach a'la Tarantino, no i wszechobecne przerywniki muzyczne. Miejscami jest ich może nawet za dużo, ale za to są dobrej jakości (Breakout, Jon&Vangelis na przyklad) a scena będąca przeplatanką ujęć że ślubu i egzekucji z podkładem purplowskiego "Child In Time" robi naprawdę duże wrażenie. Film ma swoje niedoskonałości, miejscami fabuła jakby lekko zwalniała, może jest też ciut za długi. Ale całość się broni, a na kolejne role Kowalczyka już niecierpliwie czekam, bo to jego najlepszy film od czasu debiutu rolą Magika. |
Autor: | Rafal Dajbor [ 30 stycznia 2020, 22:11 ] |
Tytuł: | Re: "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". |
Byłem dziś na tym filmie z moją przyjaciółką, ze względu na mój epizodyczny udział. Holt już w zasadzie wszystko napisał. Trafnie. Nie licząc eufemizmu - "może jest też ciut za długi". Nie "może" - a "na pewno" i nie "ciut", a "zdecydowanie". Dwie godziny dwadzieścia minut to dla mnie stanowczo za długo... A poza tym to po prostu kawałek kina sensacyjnego. Dobrze, że powstają u nas i takie filmy. I że Patryk Vega nie jest jedynym, który sięga po kino stricte komercyjne. |
Autor: | Krępak Zwiedziony [ 1 lutego 2020, 00:18 ] |
Tytuł: | Re: "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". |
Holt_ napisał(a): Trochę bez przekonania szedłem do kina, głównie dlatego, że nie było specjalnie na co pójść, bo większość filmów kinowych obecnie przebywających na ekranach już zdążyłem zobaczyć. A gdzie recenzje z "Ikara" i "Pana T"? Widzę u Ciebie specjalizację wyłącznie w produkcjach gangsterskich i komediach. |
Autor: | Holt_ [ 17 lutego 2020, 15:09 ] |
Tytuł: | Re: "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". |
"Pan T" mjie jakoś nie ciągnie, nie moja poetyką, a "Ikara" zwyczajnie przeoczyłem w kinie i czekam na vod. |
Autor: | Sebastian999 [ 19 czerwca 2020, 11:38 ] |
Tytuł: | Re: "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" |
Niewątpliwie ''Jak zostałem gangsterem. Historia Prawdziwa'' to w miarę sprawnie i dosyć efektownie opowiedziana historia. O jakimś novum, autentycznej świeżości ciężko jednak mówić, bo zapożyczeń ze znanych tytułów, sztandarowych wręcz pozycji gatunku mamy wręcz zatrzęsienie. Choćby komentarz z offu głównego bohatera, przywodzący na myśl ''Chłopców z ferajny'' Martina Scorsese, czy na przykład utwór ''By My Baby"' jak debiucie tegoż reżysera. Wszystkich widocznych fascynacji, a idąc dalej inspiracji wymieniać nie ma sensu. Może jeszcze należało by wspomnieć o tym co napędza, liczy się naprawdę dla bezimiennego głównego bohatera, a nieodzownie przywodzi na myśl kultowy ''Podziemny krąg'' Davida Finchera. W czym innym jednak, niż kliszach bez liku upatruję przede wszystkim problem. Z jednej strony komiksowa forma, przerysowanie, pewien formalny cudzysłów, kierują nas w stronę czystej zabawy, rozrywki. Wspomniany wcześniej Ritchie jak najbardziej na miejscu, zachowując oczywiscie odpowiednie proporcje. Z drugiej ta odsyłająca nas po trosze do znanych wydarzeń z przeszłości opowieść natrętnie stara się być jakimś manifestem pewnych wartości. Ba, wręcz komunikatem, - nie wiem ile razy, bo nie liczyłem, ale co najmniej kilkukrotnie słyszymy, kto i dlaczego jest Be. Do tego te serwowane nam prawdy objawione, chyba lekko spóźnione i momentami trącące banałem. Show autorowi tych mądrości, dodajmy postaci mocno przestylizowanej - ten błękitny, zbyt dopasowany dres i chyba współczesne adidasy - celowy zabieg łączący nas z dniem dzisiejszym ?, frywolność, czy niedopatrzenie, sam nie wiem - kradnie Walden w brawurowym wykonaniu Tomasza Włosoka. Z tej roli bije autentyczna energia, napędzająca zresztą cały film. Czytam, słyszę zewsząd ''lepsze od Vegi''. Zresztą ostatnio nie tylko w wypadku tego akurat tytułu. Pewnie tak, tylko jeżeli to ma być jakiś wyznacznik jakości, powód do zadowolenia, to chyba trochę za mało. |
Autor: | Wiktin92 [ 21 lipca 2020, 10:39 ] |
Tytuł: | Re: "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" |
Jak dla mnie, jest to najlepszy film lat 80. |
Autor: | Chojrak [ 21 sierpnia 2020, 00:05 ] |
Tytuł: | Re: "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" |
Wiktin92 napisał(a): Jak dla mnie, jest to najlepszy film lat 80. Witamy na Forum. Nie ma to jak udane wejście... ;) Jak dla mnie, to film na 3-. Szroeder daje się oglądać i faktycznie Wołosok kradnie cały szoł. |
Autor: | Hator [ 19 lutego 2021, 02:41 ] |
Tytuł: | Re: "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" |
Jan Frycz zagrał tutaj świetnie jak stare dobre wino. A Janusz Chabior zagrał tę samą postać jaką grał w Świadek koronny z 2007, taki z zarządu Pruszkowa z pieskiem na kolankach. Nie podoba mi się w filmie podtrzymywanie przekonania jakoby w PRLu mafią było państwo a w czasach po PRLu to już nie !? Innych większych błędów w filmie nie znalazłem. Film godny polecenia z przetłumaczeniem na wszystkie języki. Nie mamy się czego wstydzić a już najmniej świetnych polskich aktorów. Dobranoc. |
Autor: | karel [ 26 czerwca 2022, 11:59 ] |
Tytuł: | Re: "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" |
Kompletnie nie moja poetyka, ale film przyzwoity i dobrze zrealizowany, świetnie zagrany przez parę Kowalczyk-Włosok, o czym powyżej kilkukrotnie wspominano. Świetna ścieżka dźwiękowa, choć jednocześnie bardzo eklektyczna i wybrana na zasadzie trybu "shuffle" w wieży HI-FI, bo wcale nie pasująca (a przynajmniej nie zawsze) do czasów przedstawionych na ekranie. Faktycznie za dużo życiowych mądrości płynących z offu, bardzo słabe jest też zakończenie, a humor nie zawsze najwyższych lotów, ale rozumiem - opowiada o takim, a nie innym środowisku, więc trudno oczekiwać czegoś szczególnie wyrafinowanego. Mam z "Jak zostałem..." także innego rodzaju problem - kompletnie nie umiem się przejąć losami bohaterów, bo najzwyczajniej w świecie zupełnie mnie nie obchodzi to, co stanie się z tym czy innym bandziorem i jednocześnie zastanawiam się, czy w ogóle warto na ten temat kręcić filmy tylko po to, by pobawić się konwencją i starać się udowodnić tezę, że Polska od zawsze była rządzona przez gangsterów, takich czy owakich. 6/10. Za sprawną realizację i dobre aktorstwo. P.S. Cytuj: Byłem dziś na tym filmie z moją przyjaciółką, ze względu na mój epizodyczny udział. Rafał, bardzo wdzięczną ksywę miała Twoja postać... Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, że się tam pojawiłeś i Cię nie rozpoznałem, dopiero przeglądając obsadę na filmpolski uświadomiłem sobie, że ten łysy to Ty... |
Autor: | Rafal Dajbor [ 26 czerwca 2022, 23:37 ] |
Tytuł: | Re: "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" |
A najlepsze było to, że rola bez tekstu, a dwa dni zdjęciowe, więc świetny zarobek za relatywnie niewielką pracę. Widzisz, Ty mnie nie rozpoznałeś, a parę innych osób jak najbardziej, np. laweciarz, który mnie w styczniu ściągał spod Sieradza po awarii silnika mojego samochodu. Nawet poprosił o autograf. Haha, Ty się zastanawiasz, czy warto kręcić filmy na ten temat? Zobacz wyniki jakie ten film zrobił. W sensie widzów ile ściągnął. Oj, coś mi się wydaje, że jednak warto..... I to w sensie bardzo dosłownym i przeliczalnym - warto. |
Autor: | karel [ 27 czerwca 2022, 12:50 ] |
Tytuł: | Re: "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" |
Rafal Dajbor napisał(a): Haha, Ty się zastanawiasz, czy warto kręcić filmy na ten temat? Zobacz wyniki jakie ten film zrobił. W sensie widzów ile ściągnął. Oj, coś mi się wydaje, że jednak warto..... I to w sensie bardzo dosłownym i przeliczalnym - warto. Nie no, oczywiście. Ja to w innym kontekście pisałem, wiadomo, że tego typu filmy mają szansę przynieść twórcom spore zyski, podobnie jak to, co kręci Vega. |
Autor: | Rafal Dajbor [ 27 czerwca 2022, 14:46 ] |
Tytuł: | Re: "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" |
Myślę, że w przypadku takich filmów to jedyne "warto", jakie należy brać pod uwagę. Kino gangsterskie jednak kręci się w przeważającej części dla rozrywki i zysku. Jest bardzo niewielu reżyserów na świecie - np. Martin Scorsese, Sidney Lumet, Francis Ford Coppola - którzy wywindowali gangsterskie kino sensacyjne do rangi prawdziwej sztuki filmowej i kręcili na ten temat filmy zasługujące na przymiotnik "artystyczny", czy "ambitny". Jednak w lwiej części to są filmy dla rozrywki. U nas pewnym wyjątkiem są "Psy" - i aktualność tematu, i sposób narracji, i genialne wręcz zdjęcia Edelmana, nadały temu filmowi status kina co najmniej na poły artystycznego. Ale reszta kina o gangsterach i gliniarzach, to przecież czysta rozrywka. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |