Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

"Boże Ciało"
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=748
Strona 1 z 2

Autor:  karel [ 13 września 2019, 17:34 ]
Tytuł:  "Boże Ciało"

Ten film Komasy wytypowano do walki o Oscary. Został dobrze przyjęty w Wenecji. Na cuda nie liczę, ale wybór tak czy inaczej ciekawy.

Autor:  Holt_ [ 13 września 2019, 17:38 ]
Tytuł:  Re: "Boże Ciało"

Sam film może być interesujący, czytałem swego czasu reportaż w GW o sprawie, która zainspirowała scenarzystę tego filmu.

Autor:  Pan Anatol [ 13 września 2019, 17:59 ]
Tytuł:  Re: "Boże Ciało"

Mnie z kolei zaciekawiło, że istnieje już dosyć podobny (o ile mogę tak stwierdzić, nie zobaczywszy na razie żadnego z nich) film czechosłowacki Koniec proboszcza w reżyserii Evalda Schorma z 1968 roku.

Autor:  karel [ 13 września 2019, 21:28 ]
Tytuł:  Re: "Boże Ciało"

Tak na marginesie: doszło do zmiany nazwy kategorii. Teraz to nie "najlepszy film nieanglojęzyczny", ale " najlepszy film międzynarodowy". Jakoś dziwnie to brzmi po polsku...

Autor:  Kazimierz Jankowski [ 15 września 2019, 18:52 ]
Tytuł:  Re: "Boże Ciało"

Anatol oglądałeś ten czechosłowacki film" Koniec proboszcza" ?
Na czeskim you tube też są fajne filmy - czasami całe.

https://www.youtube.com/watch?v=qN1xoeTQNr4

Autor:  Pan Anatol [ 15 września 2019, 19:59 ]
Tytuł:  Re: "Boże Ciało"

Tego akurat nie widziałem. Faktycznie czasem są na YT w całości, szkoda że tylko w czeskiej wersji językowej. Niedawno pojawił się taki kanał na cda z legalnymi (zdaje się, jest zweryfikowane konto) filmami czeskimi z polskimi napisami, jest tam dużo fajnych rzeczy: https://www.cda.pl/KinoCzeskie/vfilm/. Tego proboszcza akurat nie ma, ale są inne ciekawe pozycje - mogę polecić "Intymne oświetlenie", "Stokrotki", "Owoce rajskich drzew spożywamy", "Palacza zwłok".

Autor:  nałka [ 15 września 2019, 23:26 ]
Tytuł:  Re: "Boże Ciało"

Ciekawe które jeszcze tytuły były brane pod uwagę, czy w ogóle "Boże ciało" miało konkurencję.

Autor:  Holt_ [ 16 września 2019, 01:22 ]
Tytuł:  Re: "Boże Ciało"

nałka napisał(a):
Ciekawe które jeszcze tytuły były brane pod uwagę, czy w ogóle "Boże ciało" miało konkurencję.


Wg Onetu pod uwagę był jeszcze brany "Słodki koniec dnia".

Autor:  nałka [ 17 września 2019, 13:04 ]
Tytuł:  Re: "Boże Ciało"

Holt_ napisał(a):
nałka napisał(a):
Ciekawe które jeszcze tytuły były brane pod uwagę, czy w ogóle "Boże ciało" miało konkurencję.


Wg Onetu pod uwagę był jeszcze brany "Słodki koniec dnia".


O! to na pewno "Boże ciało" jest lepszym wyborem :-)

Autor:  Holt_ [ 18 października 2019, 23:46 ]
Tytuł:  Re: "Boże Ciało"

Czy ten film ma szansę na Oskara? Nie wiem. Temat ma bardzo interesujący, ale mam wrażenie, ze jak na film oskarlwy jest zbyt mało jednoznaczny, zadając zbyt wiele pytań w stosunku do dawanych na nie odpowiedzi.

Oparty na faktach film Komasy pokazuje nam historie młodego lokatora poprawczaka, próbującego odnaleźć się na nowo w Bogu i wierze. Marzy o kapłaństwie, czuję powołanie, ale twardy w stylu Louisa Gossetta Jr poprawczakowy duszpasterz (w tej roli świetny Simlat) rozwiewa jego marzenia, po wyroku to odpada...
Kiedy nasz bohater, mający na warunkowym rozpocząć pracę w stolarki w fabryce mebli u pewnego lokalnego potentata na drugim końcu Polski, dostrzega szansę na choć chwilowe spełnienie planów, rzuca się w nie po szyję...
Wydawać by się mogło, że dostaniemy stereotypowy obrazek z polskiego kina - ciemna prowincja, ciemny Kościół, zapijaczona wieś, trzesacy wszystkim dygnitarz...

Ale Komasa dość interesująco myli tropy. Nic tu nie jest do końca takie jak można się spodziewać. Stary ksiądz pozornie wypalony i trawiony nałogiem na końcu wygłasza kazanie pelne treści... Dygnitarz w znakomitej interpretacji Leszka Lichoty okazuje się nie być tepym prostakiem, tylko zabiegajacym o spokój w swoim rewirze i idacym na różne układy w związku z tym... Odważna młoda dziewczyna nieoczekiwanie znajduje gdzieś granice dla swojego buntu, a jej matka odszukać w sobie resztki szacunku dla innego człowieka.

Nie wiem, jak ten film wyglądalby z punktu widzenia katolika. Z mojego punktu widzenia jest tak, że Komasa nie idzie w łatwe grepsy. Nie drwi z obrzedowosci, a temat filmu dawał takie pokusy. Komasa traktuje wiarę bardzo serio, jesli gdzieś ociera się o klimat skeczowy, to raczej pełni to rolę pokazania przewagi prostoty nad celebrowaniem i Bizancjum...
Podoba mi się też to, że polska prowincja jest pokazana wreszcie bez oderwania od realiów. Nie ma tu rozwalonych chalup, wiecznie pijanych ludzi czy antysemickich napisów, w czym lubuje się np Szumowska. Mamy ludzi prostych, ale budzących sympatię lub współczucie, to są ludzie zwyczajni, prawdziwi.
Wymowa filmu, jak powiedziałem, dla mnie niejednoznaczna? Czy każdy z wierzących nosi kapłańskie insygnia w tornistrze niczym bulawę? A może jednak nie, może Daniel ponosi karę za swietokradztwo? Czy faktycznie jest dobrym i wrażliwym człowiekiem, cxy może jednak trochę upajala go nowa sytuacja i władza nad ludźmi?
Gdzie są granice otwartości Kościoła? Nad czym może on a nad czym nie może przejść do porządku?

Filmu nie byłoby bez aktorów, a zwlaszcza bez Bartosza Bieleni, którego do tej pory widziałem chyba tylko w "Na granicy" a tu gra naprawdę świetnie. Jego oczy są równie niepokojące jak oczy Rutgera Hauera, twarz przykuwa uwagę... To może być duże nazwisko w przyszłości. Poza nim i wymienionymi wcześniej znakomici są... No dobra, wszyscy. Doskonale zagrany film. Konieczna, Rycembel, Kurzaj, Ziętek - oklaski. Nawet dwie całkowicie odmienne scemby erotyczne idealnie wkomponowuja się w klimat filmu, a to w polskim kinie rzadkość.
Niezła jest muzyka, Eliza Rycembel śpiewa w pewnym momencie ładna piosenkę i ma ładny głos.

Wkurza mnie wielokrotnie jako racjonalistę ogromną rola KK w Polsce, ale to jest złość z cyklu "wkurza mnie, że w grudniu zimno". Rola jest i będzie duża, zwłaszcza w takich filmowych prowincjonalnych Stolarach. Ludzie ciągle potrzebują przewodników i podsuwania im definicji i gotowych rozwiązań.
Komasa naprawdę zgrabnie pokazał, że nie ma w tym nic zdroznego - ale warto by to odświeżyć przekaz jeśli chodzi o formę, ale za to sięgnąć treścią do jego korzeni; i zrobił to bez szufli i grubej kredki
Gratulacje. 8,5/10. A w kinie nie było dziś ani jednego wolnego miejsca.

Autor:  nałka [ 4 grudnia 2019, 12:42 ]
Tytuł:  Re: "Boże Ciało"

Wczoraj za rolę w "Bożym ciele" Bartosz Bielenia otrzymał Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego dla najlepszego młodego aktora i nominację do Paszportu Polityki w kategorii Film.

Autor:  nałka [ 17 grudnia 2019, 12:31 ]
Tytuł:  Re: "Boże Ciało"

"Boże ciało" na krótkiej liście nominacji do Oscara. Gdyby się udało zdobyć nominację byłby to wielki sukces także polskiego kina i nowego pokolenia reżyserów:
http://www.pisf.pl/aktualnosci/wiadomos ... -do-oscara

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/