Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

"Underdog"
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=679
Strona 1 z 1

Autor:  Holt_ [ 30 stycznia 2019, 00:11 ]
Tytuł:  "Underdog"

Taki polski "Rocky", z pewnymi modyfikacjami, od dyscypliny poczynając, bo film dotyczy nie boksu, a MMA (a może KSW?:-)).

Szczerze mówiąc kompletnie nie jestem fanem MMA (a może KSW?) i znam się na tym mniej więcej tak jak na curlingu. Ale film jest nakręcony tak, że nawet laik załapie to i owo z jego niuansów, spora zasługa (?) w tym dużej ilości slow motion podczas filmowania finałowej walki ozdobionej komentarzem komentatorów.
Wspomniałem o Rockym i niekiedy to naśladownictwo aż lekko bawi (żywcem wzięte z poszczególnych części są kapelusik trenera, motyw psa zbliżający bohatera do kobiety, scena finałowa oraz sceny treningu - tyle że te też kręcone są często w slow motion, chyba jednak reżyser trochę tego nadużywa).
Scenariusz jest dość prosty, mistrz, upadek, uczucie, powrót - żeby uniknac pełnego schematyzmu, scenarzyści wrzucają jeszcze wątek szantażu, ustawek, handlu ludźmi - wątek jest trochę od czapy, bo logika nakazywałaby go ustawić ciut inaczej...a zakończenie wątku takie trochę...bonanzowate ("po raz jedenasty podpaliłeś
mój dom, Smith, ale mimo to daruje ci życie!"):-)
Film robi przede wszystkim Lubos. Ten facet w kazdym niemal filmie pokazuje niemal zwierzęcy magnetyzm (chyba, że mu go specjalnie każą głęboko schować, jak w "Belle epoque"), a w "Underdogu" pozwalają mu nim dosłownie prychać. Jego bohatera lubimy od pierwszych kadrów, przy wszystkich jego przywarach. Taki trochę bohater macleanowsko - chandlerowski (gdyby nadużywali analgetyków...), który rzuci zwięzła kąśliwa ripostę, uśmiechnie się zmęczonym ironicznym uśmiechem, a jak trzeba to i w mordę dać potrafi i palec złamać od niechcenia. Bardzo udana rola.
Pozostali aktorzy też dają radę. Interesującą rolę brata Lubosa gra Tomasz Włosok, szkoda trochę małego rozbudowania postaci trenera z zespołem Tourette'a odtwarzanego przez Janusza Chabiora - jest dobrze, a mogło być super. Jak na amatorski debiut nieźle wypada Chalidow. Postacie kobiece ciut dekoracyjne - to miało być kino męskie i takie jest, bez nadmiernego testosteronu i seksizmu, że tak się modnie wyrażę . Aczkolwiek Popławska dobrze się prezentuje na ekranie (ładny biust o ile to nie dublerka...), gra o wiele lepiej niż w którychś tam Kobietach Mafii czy Pitbullu (myli mi się to).

Film kręcony jest w szybkich zazwyczaj ujęciach, ostrym montażem no i to slow motion od czasu do czasu....mogłoby być tego ciut mniej.
Sciezke dźwiękowa w większości tworzą bliżej nieznane mi piosenki, rozpoznałem jedynie "Helvegen" Wardruny i kilka piosenek Marka Dyjaka z "Na zakręcie" na czele.

Daje ocenę 6,5/10. Trochę filmowi brakuje różnych rzeczy, ale też po wyjściu z kina nie ma się poczucia, że zmarnowało się czas.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/