Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

"Volta"
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=381
Strona 1 z 3

Autor:  Holt_ [ 9 lipca 2017, 20:08 ]
Tytuł:  "Volta"

Film mocno reklamowany, jako najlepszy od czasu Kilerow itp.
Noo.... Nie. Nie jest nawet tak dobry jak Vinci.
Co nie znaczy, ze jest jakąś tragedią.
Podstawową wadą tego filmu jest przeciągnięty scenariusz. Takie filmy muszą mieć lekkosc przypominającą "The Sting", "Ocean's Eleven" itp, muszą nas zaskakiwać zwrotami akcji, ale jednak w granicach prawdopobienstwa, zeby intryga nie była zbyt piętrowa. Tu trochę popadamy w przesadę, piętra są ciut za wysokie, tym bardziej, ze dodatkowo kłoci się to z charakterystyką głównego bohatera filmu. W "Vincim" to się wszystko ładnie komponowalo, tu trochę zgrzyta.
"Volta" jest z założenia komedią. Żarty są roznego lotu. Od kiepskawych sucharow az po calkiem zabawne (wg mnie najlespsze są aluzje do poszczegolnych postaci naszego zycia politycznego, typu drabinka czy widelec) :-). Ogolnie jednak do "Seksmisji" bardzo daleko.
Aktorzy?
W mniejszych i wiekszych rolach przewija sie caly tabun znanych postaci, ale cos do zagrania ma niewielu. Andrzej Zielinski rzadko dostaje tak duze role, w miarę ją udzwignął.
Osobiście najbardziej podobały mi się drugoplanowa rola Michała Zurawskiego (bardzo się ten aktor rozwija) i swietny epizod Joanny Szczepkowskiej (scena odpytywania przez nią z historii Zielinskiego i Zurawskiego jest chyba najlepsza w filmie).

Nie bardzo wiem jak mam ocenic ten film punktowo. Komu innemu pewnie dalbym wiecej... Ale to Machulski, on poprzeczkę ustawia wysoko.
Powiedzmy 6.5/10. Wolałem Vinci, jeszcze raz powtórzę.

Autor:  Rafal Dajbor [ 15 lipca 2017, 19:12 ]
Tytuł:  Re: "Volta"

Mam z ciekawości pytanie - wyłapałeś dlaczego postać grana przez Tomasza Kota w "Volcie" nazywa się tak samo jak postać grana przez Tadeusza Janczara w "Pokoleniu"?

Autor:  Teslicus [ 19 lipca 2017, 14:25 ]
Tytuł:  Re: "Volta"

O, a to imię i nazwisko wydawało mi się skądś znajome. :) Może Machulski chciał w ten sposób złożyć hołd Andrzejowi Wajdzie, który zmarł w poprzednim roku?

Autor:  MarianPaz [ 3 grudnia 2017, 13:30 ]
Tytuł:  Re: "Volta"

"Volta" to dla mnie kolejny dobry przykład, że Machulski dawno wypalił się jako reżyser kina popularnego. Choć sam film nie mogę uznać za specjalnie zły, to po reżyserze tego kalibru oczekiwałbym jednak czegoś na nieco lepszym poziomie. Jak na komedię wypada marnie, ponieważ w całym filmie nie uśmiechnąłem się ani razu. Fabularnie miał nawiązywać do "Vinci" niemniej sama historia, a potem finalny zwrot akcji kompletnie mnie rozczarował. Tu niema tego poziomu humoru, pomysłu na poprowadzenie akcji a przede wszystkim aktorstwa jak w poprzedniku. Wszystko jest tylko co najwyżej średnie.

5/10

Autor:  Pai-Chi-Wo [ 3 grudnia 2017, 14:47 ]
Tytuł:  Re: "Volta"

Masa humoru nie do końca łatwego w odbiorze, może ze względu na przewrotną fabułę i te dosyć zagmatwane niuanse historyczne? Wyczuwam, że niektóre sceny własnie miały byc mega śmieszne ale takie sie nie stały choć bardzo mnie intrygują. Możliwe, że Machulski bardzo pragnie kultu i idzie w filmach na całość. Aby utwierdzić się w jakimś przekonaniu wartało by mi ten film obejrzeć jeszcze raz. A że mam na to ochotę to twierdzę że z filmem nie jest źle. Film konkursowy na festiwalu w Gdyni, ze wględu na wtręty polityczne do aktualnej sytuacji moje veto na znak protestu moja karta do głosowania trafiła nie do tego kubła co trzeba.

Autor:  adi [ 3 grudnia 2017, 23:55 ]
Tytuł:  Re: "Volta"

Boże, ludzie ! o czym wy piszecie? Masakra.... ten film nie powinien powstać.... wstydzę się za wszystkich, którzy tam grali... myślałem, że SMOLEŃSK to coś najczarniejszego w naszej kinematografii, ale Volta jest jeszcze niżej... i te reklamy miasta Lublin....Naprawdę nie da się jakoś bardziej delikatnie tego wkomponować... tylko łopatą dla czarnego luda?

Autor:  MarianPaz [ 4 grudnia 2017, 01:44 ]
Tytuł:  Re: "Volta"

W "Vincim" był Kraków tu jest Lublin, w którym zresztą Machulski spędził kilka lat swojego dzieciństwa. Poza tym miasta wykładają pieniądze na regionalne fundusze filmowe po to by się w nich reklamować. W tym wypadku Lublin na 700 lecie miasta. Wcześniej robili to w "Carte blanche" gdzie promocja miasta była równie widoczna.

BTW jeśli chodzi o "Smoleńsk" to moim zdaniem co roku kręcą co najmniej kilka gorszych filmów. Negatywne oceny odnoszą się zapewne głównie do samego kontekstu związanego z polityką. Gdy tak obejrzeć go bez tych uprzedzeń, to widać jedynie słaby film i zmarnowany potencjał na ciekawy thriller ze spiskowymi teoriami w tle, ale jakiejś wielkiej tragedii ja tam nie dostrzegam.

Autor:  Chojrak [ 4 grudnia 2017, 03:23 ]
Tytuł:  Re: "Volta"

MarianPaz napisał(a):
BTW jeśli chodzi o "Smoleńsk" to moim zdaniem co roku kręcą co najmniej kilka gorszych filmów. Negatywne oceny odnoszą się zapewne głównie do samego kontekstu związanego z polityką. Gdy tak obejrzeć go bez tych uprzedzeń, to widać jedynie słaby film i zmarnowany potencjał na ciekawy thriller ze spiskowymi teoriami w tle, ale jakiejś wielkiej tragedii ja tam nie dostrzegam.

Muszę wkroczyć...
Negatywne oceny nie odnosiły się do politycznych kontekstów, tylko do absolutnej niezdarności twórców. Kłamstw i wulgarnych pomówień używa się w filmach propagandowych z zasady, ale to też trzeba robić umiejętnie...

Odnoszono się do: spartaczonego niebywale scenariusza, koszmarnej gry głównej aktorki (trudno to w ogóle nazwać grą) i wielu innych aktorów, monotonnej muzyki, łopatologii przekazu, wtopy ze statystami, przezabawnych efektów specjalnych, etc. Wyszła z tego potworna groteska, bo mierzono, przypominam, w coś na miarę "Człowieka z marmuru" Wajdy.

Być może istotnie, corocznie ktoś kręci  filmy gorsze, ale jakoś dotychczas nigdy nie udało mi się takiego zobaczyć. Może dlatego, że omijam kino narodowe szerokim łukiem?

Czegoś nie rozumiem, słaby film i zmarnowany pomysł i nie ma tragedii? To kiedy jest? :)

adi napisał(a):
myślałem, że SMOLEŃSK to coś najczarniejszego w naszej kinematografii, ale Volta jest jeszcze niżej...
Jak w związku z tym punktujesz?

Autor:  MarianPaz [ 4 grudnia 2017, 12:10 ]
Tytuł:  Re: "Volta"

Czyli chcesz mi wmówić, że kontekst polityczny i wszystko to, co działo się wokół Smoleńska nie miało wpływu na ocenę wielu osób? Zapewne film Wajdy o Wałęsie oceniano wyłącznie pod kątem jego wartości artystycznej a nie sympatii czy antypatii do głównego bohatera. Oczywiście wiele osób próbuje obiektywnie oceniać oba filmy, ale ogromnej części udzielają się jednak uprzednia które znacząco wpływają na ocenę.


Kiedy jest tragedia? Obejrzyj "Ostrą randkę", "Ostatni klaps" czy choćby "Weekend".

Autor:  karel [ 4 grudnia 2017, 13:00 ]
Tytuł:  Re: "Volta"

MarianPaz napisał(a):
Czyli chcesz mi wmówić, że kontekst polityczny i wszystko to, co działo się wokół Smoleńska nie miało wpływu na ocenę wielu osób? Zapewne film Wajdy o Wałęsie oceniano wyłącznie pod kątem jego wartości artystycznej a nie sympatii czy antypatii do głównego bohatera. Oczywiście wiele osób próbuje obiektywnie oceniać oba filmy, ale ogromnej części udzielają się jednak uprzednia które znacząco wpływają na ocenę.

Tak, czasem rzeczywiście trudno oddzielić jedno od drugiego. Bywa jednak, że nawet film, z którego przesłaniem i wymową absolutnie się nie zgadzamy, jawnie propagandowy czy kłamliwy, pod względem artystycznym i warsztatowym jest na bardzo wysokim poziomie. Leni Riefenstahl trudno zarzucić nieudolność i braki w sztuce reżyserskiej, bo - abstrahując od kontekstu i tego, co chciała przekazać - jej filmy są pod wieloma względami perfekcyjne i nawet dziś robią wrażenie.
Czy można coś takiego powiedzieć o "Smoleńsku" dziś, a tym bardziej za lat -naście, -dziesiąt? Bardzo wątpliwe. Zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę, że nawet tzw. krytycy prawicowi niekoniecznie zachwycali się filmem Krauzego.

Autor:  Pan Anatol [ 4 grudnia 2017, 13:07 ]
Tytuł:  Re: "Volta"

No tak, ale Marian nie mówił, że film jest dobry. Jest niewątpliwie słaby, tak jak wiele innych współczesnych polskich filmów, które jednak przechodzą bez takiego echa jak "Smoleńsk" ze względu na inną tematykę.

Autor:  MarianPaz [ 4 grudnia 2017, 13:12 ]
Tytuł:  Re: "Volta"

Zgoda karel, tylko jeśli uznamy że "Smoleńsk" to 1/10 to dla wielu filmów zabraknie skali. :P Zresztą ocenianie filmów jest sprawą czysto subiektywną, więc czasem trudno o podobne zdanie.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/