Forum Polskiego Kina

Teraz jest 21 grudnia 2024, 20:34

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: "Plan lekcji"
PostNapisane: 27 listopada 2022, 00:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Polski film z Jasonem Stathamem...to znaczy nie, z Piotrem Witkowskim. A wlaściwie podrobka filmów z Jasonem Stathamem :-) z domieszką filmów typu "Principal", "Belfer" (amerykański) czy "Klasa 1984".
Były policjant z przeszloscią i zarazem mistrz mieszanych stylów walki zatrudnia się jako nauczyciel historii w szkole, w ktorej dziala narkotykowy gang - gang popelnia fatalny błąd, mordując przyjaciela ex-policjanta, a Damian (Witkowski) takich błędów nie wybacza...

To wszystko moglo stworzyc w miarę przyzwoity film akcji ale nie stwarza. Z prostego powodu, nakręcone jest w sposob amatorski i anachroniczny. Walki bohatera z czlonkami gangu są nakrecone tak, jak 40-50 lat temu krecilo sie filmy z Brucem Lee. Atakujacy grzecznie ustawiają sie w kolejce do oberwania po ryju a z niewiadomych przyczyn Damian uderza ich w miarę nieszkodliwie, zamiast sprawnym ruchem polamac rękę lub nogę, pozbawiajac dalszej zdolnosci do utrudniania sobie życia. Nawet w pewnym momencie pyta podchodzącego po raz trzeci/czwarty przeciwnika ”Jeszcze?!”, ze niby nie ma dość. Chlopie, pewnie, ze nie ma jak nie potrafisz mu zlamać głupiej rzepki...tutaj mimo wszystko wzorem pozostają wczesne filmy z Seagalem, który nie robił takich ceregieli.
Choreografia walk przecietna, kudy temu chocby do stathamowskich "Transporterów".
Postaci uczniow kompletnie papierowe, nie dowiadujemy sie o nich absolutnie nic. Potrzebne są chyba tylko po to, zeby na chwilę odwiedzić klimaty rodem z serialu Cobra Kai...no i dlatego, ze akcja dzieje się w szkole :-) Sztampowy wątek romansowy, przynajmniej sceny erotycznej nam zaoszczedzono, bo w kulminacyjnym momencie Damian dostaje ataku wyrzutow sumienia z powodu zmarłej żony.
W sumie najwieksza atrakcją dla mnie jako anestezjologa bylo ogladanie jak moze wygladac zażywanie fentanylu inne niz dozylne, np palenie.
Final przewidywalny, puenta do zgadniecia gdzies w 2/3 filmu. Trochę dziwnie napisane onelinery glownego bohatera, mialy chyba przypominać te z "Commando" na przykład a są typu:
- Shaolin, służby? Skąd ty jesteś?
- Rabka Zdrój.
Niektore sceny kuriozalnie zmontowane; scena, w ktorej Rafał Zawierucha nie zauwaza stojacego jakies 1,5 m od niego Witkowskiego, bo ten stanął za dwiema ustawionymi jedna na drugiej niezbyt szerokimi beczkami, jest jedyna w swoim rodzaju.
I to wszystko przyozdobione jest gangsta rapem w soundtracku.

No. W zasadzie jedynym atutem filmu jest naprawdę piękna Antonina Jarnuszkiewicz.

3/10.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE