Zespoly Filmowe SA napisał(a):
Wybaczcie, ale nie będę ukrywał mojego lekkiego rozczarowania Waszymi (aż dwoma) odpowiedziami.
No to leci trzecia
Zespoly Filmowe SA napisał(a):
W końcówce komuny Bromski wyreżyserował na przykład "Zabij mnie, glino", który jakiś ówczesny krytyk gazetowy, nie bez dozy słuszności, nazwał pierwszym polskim filmem policyjnym; nie milicyjnym lecz policyjnym, właśnie.
A inni krytycy dość złosliwie nazywali ten film "Bromski Beat".
Dla mnie pierwszym polskim filmem policyjnym był "Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię" ze względu na postać tytułowego bohatera, stylizowanego na francuskie kino noir.
"Zabij mnie, glino" obejrzałem z przyjemnością, choć opinie moich znajomych ksztaltowały się w granicach "a, fajna bajka"

.
Zespoly Filmowe SA napisał(a):
PS Wciąż nie tracę nadziei na opinie o "Ziarnie prawdy".
Film zdecydowanie lepszy od Uwikłania, bo mniej grzebano przy literackim pierwowzorze i bardzo dobrze dobrano obsadę. Byłem na spotkaniu z Więckiewiczem na festiwalu w Sandomierzu po projekcji tego filmu i sam Więckiewicz nieco wymijająco, ale nie wykluczył zagrania Szackiego w Gniewie.
Tyle, że Gniew to zwyczajnie słaba i napisana na siłę książka.