Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 13:32

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 sierpnia 2016, 11:40 

Dołączył(a): 12 cze 2016
Posty: 198
METRYCZKA:
> Współprodukcja kilku krajów europejskich: Francji, Polski, Portugalii, Wielkiej Brytanii
> Scenariusz (moim zdaniem: rewelacyjny) i reżyseria: Andrzej Jakimowski
> Zdjęcia Adama Bajerskiego (kolor, szeroki ekran) znakomicie wygrywają zwłaszcza fascynujący kontrast między jaskrawością zalewającego wszystko portugalskiego światła a przyjemnym półmrokiem pomieszczeń zamkniętych. A już to ujęcie gdzie w jednym kadrze mamy jednocześnie zabytkowy lizboński żółty tramwaj oraz olbrzymi, wielopiętrowy statek wycieczkowy, majestatycznie sunący ponad dachami – gdybym umiał – to bym wydrukował na najlepszym papierze, oprawił w ramę i powiesił na ścianie!
> Zważywszy na treść filmu (o czym za chwilę), dźwięk zdaje się odgrywać rolę szczególną. No i, może dzięki międzynarodowemu charakterowi produkcji – ów dźwięk zrobiony jest zdecydowanie staranniej niż w większości filmów Made in Poland. Wpis z Facebooka: "Po raz kolejny dźwięk do Imagine okazał się bezkonkurencyjny:) Gratulacje Guillaume Le Braz i Jacek Hamela !" – ja się z wpisem zgadzam.
> Występują: Edward Hogg, Alexandra Maria Lara, Melchior Derouet, Francis Frappat. Krótko: w tym filmie nie ma słabych ról.

TREŚĆ:
Pierwsze słowa filmu padają w języku portugalskim, jako że akcja toczy się w malowniczych białych murach Lizbony. Ale, skoro postaci w filmie są rozmaitych narodowości, mówi się głównie jednak we współczesnej lingua franca czyli po angielsku. Odrobinkę także po francusku.
Niewidomy nauczyciel, Anglik imieniem Ian, przybywa do prywatnego ośrodka dla niewidomych dzieci, ulokowanego w starym klasztorze, gdzie ostał się tylko jeden starszy mnich. Stosując nowatorskie metody, nauczyciel będzie uczył innych niewidomych orientowania się. Skłania on dzieci do wnioskowania o otaczających je przedmiotach, osobach, zwierzątkach i roślinach – jedynie ze słuchu. Ot, taka jakby sherlockowa dedukcja: jakiej płci jest osoba odległa o kilkanaście metrów? co on/ona robi? czym pachnie? co w związku z tym zapachem możemy wnioskować? jakimi narzędziami się posługuje? co to za maszyna właśnie hałasuje? jaki to kwiat bądź owoc? Kiedy już uczniowie zdobędą umiejętność prawidłowego odgadywania, będą pono mogli poruszać się bezpiecznie nawet bez laski. Naturalnie, nie wszystkie odpowiedzi dzieci na pytania są trafne. Nauka dotyczy też podstawowych umiejętności codziennych, takich jak przelewanie cieczy z naczynia większego do mniejszego bez rozlania.
Ian sam próbuje radzić sobie niczym nietoperz: klaszcze bądź kląska, pstryka palcami bądź tupie; liczy na to, że dźwięki odbiją się od przeszkody. Nawet gdy uczniowie nie patrzą, stara się obywać bez białej laski. Mają też miejsce różne zagrywki sprawdzające; na przykład dzieci w korytarzu przeciągają żyłkę, na której nauczyciel wyłoży się jak długi.
Ian stara się stymulować postępy w nauce. Często wyprowadza dzieci na powietrze, co wzbudza niepokój dyrektorującego placówce lekarza. Ze względów bezpieczeństwa dyrektor nalega na poddanie się ostrzejszym rygorom: nauczyciel ma zawczasu przedstawiać konspekt lekcji, zaś każdorazowe wyjście na ulicę ma być asekurowane obecnością osób widzących.
W wolnych chwilach, nauczyciel w swoim pokoju próbuje zwabiać na parapet ptaki, czym wzbudza zainteresowanie dziewczyny Evy, także niewidomej, wystającej w innym oknie. Zaczynają się rozmowy tych dwojga, quasi-flirt. Dziewczyna, właściwie dorosła kobieta rodem z Niemiec, nie musi słuchać dyrektora. Okazuje się, że ona także odrzuciła laskę; nie chce być od razu przez wszystkich rozpoznawana jako niewidoma. Zgadza się poddać metodom Iana. We dwójkę wyruszają na dalekie spacery. Nawet na zakupy podczas których on bezbłędnie dobierze jej eleganckie buty metodą na dotyk plus na słuch. Siedząc w chodnikowej kawiarence, będą się rozkoszowali zapachem morskiej bryzy i odgłosami portu.
Jeden z najbardziej chłonnych uczniów, Serrano, zafascynowany odmiennością metod nauczania, także nieśmiało próbuje wyrwać się na ruchliwą ulicę w ślad za wycieczkami nauczyciela i dziewczyny. Wręcz nie dowierza, że nauczyciel naprawdę nie widzi. Z Serrano także Ian uda się na poszukiwanie rzeczy, których posiadający oczy bywalcy portugalskich kawiarni zwyczajnie nie widzą. Nocą razem dotrą aż do miejsca, gdzie Tag uchodzi do Atlantyku.
Dyrektor podejrzewa mistyfikację, na przykład posiadanie przez Iana jakichś detektorów czy innych urządzeń. Udaje mu się jednak udowodnić tylko tyle, iż Ian pozbawiony laski stanowi zagrożenie dla podopiecznych i dla samego siebie. Anglik zostaje zwolniony z posady, lecz wciąż kręci się w pobliżu. Aż dojdzie do tragedii…

PODSUMOWANIE:
W skali od 1 do 10 ja oceniam ten film na 9. Zastanawiałem się wręcz nad oceną "pełne 10" czyli "arcydzieło"! Do tego stopnia uwiodła mnie siła tej alegorii: wszak nie od dzisiaj termin >>ślepota<< posiada dwie interpretacje: dosłowną i metaforyczną. I Jakimowski to umiał wygrać. Oto otrzymujemy opowieść o niewidomych, którzy po utracie wzroku tak wyostrzyli sobie pozostałe zmysły, że funkcjonowali prawie jak widzący. Bywa nawet, że to ludzie widzący ‘look but can’t see what the blind people do see’. ‘Imagine’ na ogół był oceniony dobrze i bardzo dobrze, lecz – moim zdaniem – wciąż nie na tyle, na ile zasługiwał. Mnie film Jakimowskiego zafascynował! Szkoda że do Oscara dla najlepszej pozycji nieanglojęzycznej nie mógł startować.
Jedno jedyne spostrzeżenie łagodnie krytyczne: ten film jest klasy iście internacjonalnej, lecz w ogóle nie jest nasz, polski, nadwiślański. Nie zawiera żadnych ale to żadnych krajowych idiosynkrazji. Ale czy takie zarzuty w ogóle godzi się formułować?
Mimo wszystko: jedna z najmądrzejszych decyzji PISF-u odnośnie współfinansowania jakie kiedykolwiek zapadły!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 sierpnia 2016, 00:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Film intrygujący, niebanalny. Pięknie sfotografowany, z klimatem i skłaniający do refleksji. Ja swego czasu oceniłem go na 7/10.

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE