Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

"Kogel Mogel 4"
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=1094
Strona 1 z 1

Autor:  Holt_ [ 7 stycznia 2022, 22:16 ]
Tytuł:  "Kogel Mogel 4"

Kogel Mogel 4

Ten film jest zły.

A to ci nowina, powie ktoś. Mało to złych filmów? Mało to złych polskich filmów? A Kogel Mogel 3 to był dobry?

Nie, nie. Nie o to mi chodzi.
Ten film jest ZŁY. To Freddy Krueger złych filmów. Freddy Krueger, nie Lord Voldemort - ten był wysublimowany, elegancki, zło z klasą.
Niektóre złe filmy oglądam z masochistyczną przyjemnością, czekając aż mi zaserwują jakąś kolejną nielogiczność, uproszczenie, aktorski kiks. Tak na przykład oglądam serial "Ojciec Mateusz", zasmiewajac się z tego, co w zamierzeniu twórców ma być poważne.

Ale tu - nie. Tu od samego początku czułem rosnącą irytację. Na robienie z widza kompletnego idioty. Widz tego filmu jest jak klient restauracji, która działa na rynku od wielu lat i w pewnym momencie dochodzi do wniosku, że nie ma co się starać dobrze smażyć kotlety - wystarczy rzucić na talerz nie dosmażone mięcho bez panierki a ludzie i tak przyjdą i zeżrą....
PAL już diabli nędzny scenariusz, kompletnie nieśmieszne żarty, szablonowy soundtrack (k...a, ile jeszcze razy w momencie jazdy motocyklem w polskim filmie będę musiał wysłuchać "No Nie Zgadniecie K***a Czego" zespołu Steppenwolf?!), cukierkową kolorystykę i chyba brak reżysera na planie.
Wiecie, co mnie najbardziej boli po seansie?
Gra aktorów.
A to ci nowina, powie ktoś. Tak dużo oczekiwałeś po Rozbicki, Hamkało i Zakościelnym?
No to tu was rozbawię.
Zakościelny jest w tym filmie najlepszy (obok dwu cudownych psów molosów).
A wiecie, dlaczego? Bo gra po swojemu, w ten swój leniwy sposób. Bo jako jedyny nie wziął udziału w jakims kretyńskim teleturnieju zorganizowanym na planie, pod hasłem "Kto bardziej przerysuje rolę, kto gorzej zagra, kto odpali większą farsę".
Że co, że farsa dopuszcza przerysowanie? Może i tak. Aczkolwiek najlepsze farsy to te, gdzie aktorzy grają stonowanie, potęgując tym samym farsowy efekt. A tu....
Stalińska. Opania. Wardejn. Kasprzyk. Zborowski.
To wszystko są dobrzy aktorzy. Nawet bardzo dobrzy. I wszyscy grają na zasadzie "He he, zagrałeś do dupy, ale potrzymaj mi whisky, ja ci pokaże jak to można zagrać jeszcze gorzej...". Dla mnie szok. Nigdy w życiu nie widziałem tak BEZNADZIEJNEJ gry Mariana Opanii. Zdzisław Wardejn gra ze źle dopasowaną sztuczną szczęka (nie, w scenariuszu tak nie ma, ona po prostu powoduje, że mówi niewyraźnie i sepleni).
A na koniec pojawia się Karol Strasburger i może tak miało być - taka Familiada w polskim kinie....
Uśmiechnąłem się na tym filmie może kilka razy, glownie po scenach Zakościelnego i po niezłej scenie z udziałem Wojciecha Solarza jako młodego policjanta z drogówki. Wyczyn, prawda?
Można jeszcze dalej się znęcać, można pisać o wtrącanych ni z gruszki ni z pietruszki cytatach filmowych (np umoczyć się w tym filmie mają okazję "Noce i dnie"); można się ponaigrawac z koszmarnych Muchy i Błęckiej Kolskiej; można by współczuć kilku aktorom, że byly to ich ostatnie rolę w życiu.... Szkoda czasu.

1/10. I sweter w paski.

Autor:  Geo Dutour [ 8 stycznia 2022, 19:16 ]
Tytuł:  Re: "Kogel Mogel 4"

Tę serię należało kontynuować w latach 90-tych, to może by coś z tego jeszcze było. Ale nie po ponad 30 latach od pierwszych dwóch filmów, na Boga. Za grosz autentyczności.

Autor:  karel [ 8 stycznia 2022, 20:13 ]
Tytuł:  Re: "Kogel Mogel 4"

W tym - co wynika ze słów Holta - "wybitnym" filmie mamy zdaje się okazję podziwiać dwójkę nieboszczyków, tj. aktorów, którzy zdążyli w "Koglu-moglu" zagrać, ale premiery nie doczekali. Mam na myśli Łaniewską i Nowisza.

Autor:  Holt_ [ 8 stycznia 2022, 21:27 ]
Tytuł:  Re: "Kogel Mogel 4"

karel napisał(a):
W tym - co wynika ze słów Holta - "wybitnym" filmie mamy zdaje się okazję podziwiać dwójkę nieboszczyków, tj. aktorów, którzy zdążyli w "Koglu-moglu" zagrać, ale premiery nie doczekali. Mam na myśli Łaniewską i Nowisza.

Trójkę. W ostatnim epizodzie na ekranie pojawia się Krzysztof Kiersznowski.

Autor:  karel [ 8 stycznia 2022, 21:43 ]
Tytuł:  Re: "Kogel Mogel 4"

O, to jeszcze lepiej. To chyba nieczęsta sytuacja w naszym kinie, przynajmniej po 1989 roku, kiedy już nie mamy "półkowników".

Autor:  Moviemaker [ 11 stycznia 2022, 14:29 ]
Tytuł:  Re: "Kogel Mogel 4"

Cytuj:
Jak poinformował Next Film, "Koniec świata, czyli Kogel Mogel 4" szturmem podbija kina. Na pokazach przedpremierowych oraz w czasie pierwszego regularnego weekendu dystrybucji obejrzało go 290,6 tys. osób. Tak dużej widowni po pierwszym weekendzie wyświetlania nie miał w okresie pandemii żaden polski film. Natomiast od piątku do niedzieli "Kogel Mogel 4" zgromadził w kinach 222,2 tys. osób. To z kolei jest 2. najlepszy rezultat otwarcia polskiej produkcji, licząc od marca 2020 r. Lepszy wynik osiągnęły jedynie "Dziewczyny z Dubaju".

No cóż... de gustibus non est disputandum :icon_rolleyes: ;-)

Autor:  Student [ 28 marca 2023, 09:56 ]
Tytuł:  Re: "Kogel Mogel 4"

W kinie byłem na Koglu Moglu 3 i ten film był tragiczny , jak usłyszałem że jest jeszcze 4 to ręce mi opadły i dobrze, że nie poszedłem. Szkoda, ze próbują cały czas odcinać kupony od naprawdę fajnej 1 i 2 części. Po co to robić? czy tylko kasa się liczy ?

Autor:  MarianPaz [ 28 marca 2023, 21:00 ]
Tytuł:  Re: "Kogel Mogel 4"

Oczywiście, że chodzi tylko o pieniądze. Przecież tu ewidentnie widać, że nie było żadnego pomysłu na kontynuację. Jak się nie ma pomysłu, to się robi remake znanej serii. Zresztą u nas takich kontynuacji przybywa.

Autor:  nałka [ 31 sierpnia 2023, 17:40 ]
Tytuł:  Re: "Kogel Mogel 4"

Rozpoczęły się zdjęcia do 5 części, w produkcji nie weźmie udziału Ewa Kasprzyk:

https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114 ... dzi-z.html

Autor:  pietia [ 31 sierpnia 2023, 20:52 ]
Tytuł:  Re: "Kogel Mogel 4"

Myślałem, że po czwartej części dadzą już sobie spokój, ale jak widac byłem naiwny

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/