Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 11:59

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 października 2016, 20:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Chojrak napisał(a):
Ano temu - wpada młody chłopak i tak ni stąd, ni zowąd morduje... W istocie chciał pożyczyć/wycyganić od Beksińskiego jakieś pieniądze, i dopiero gdy ten odmawia i sięga po telefon by powiadomić ojca, tamten wyciąga nóż.
Więc jest jakiś motyw. W filmie to jakoś bezsensownie dla mnie wyglądało... Zabija nie wiadomo dlaczego. Może to zawiedziony słuchacz "Trójki", albo wariat? Nie widać żeby coś kradł, więc jakby szatańska zemsta za wulgarne malarstwo? A przecież był to banalny, amatorski napad gówniarza, co to chciał sobie nowe adidasy kupić. Ta banalność jest właśnie największym szokiem (podobnie zginął Jan Strzelecki), a tego moim zdaniem nie uwypuklono.

OK, teraz załapałem, co miałeś na myśli, aczkolwiek nie wydaje mi się, by ta scena była niezrozumiała dla kogoś, kto nie do końca zna kontekst. Sądzę, że każdy, kto ogląda ten film domyśli się, że ten chłopak przyszedł po to, by ukraść, a do tego zabił, bo jest w nim bezmyślne, banalne zło. W filmie chwile poprzedzające morderstwo nie są może jota w jotę identyczne z tym, jak to wyglądało w rzeczywistości, ale według mnie i tak wiadomo, o co chodzi. Aczkolwiek przyjmuję Twoje uwagi i uważam, że gdyby ta końcowa scena została przedstawiona zgodnie z tym, co napisałeś, to też byłoby dobrze.

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 3 października 2016, 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Wygląda na to, że wszystkim nam "Ostatnia rodzina" podobała w równie mocnym stopniu, ale chyba spodziewaliśmy się, że otrzymamy na prawdę świetny film. Debiutant stanął na wysokości zadania i stworzył dzieło z niezwykłą dbałością o detale. W prawdzie film w zdecydowanej większości rozgrywa się w starannie odtworznych mieszkaniach Beksińskich, niemniej spore wrażenie zrobiło na mnie też niesamowicie autentycznie pokazane osiedle na którym mieszkali (zasługa efektów specjalnych). Kreacje aktorskie to fenomenalny popis Seweryna, Koniecznej oraz Ogrodnika. Każda z tych ról to perełka, choć najwieksze kontrowersje wywołuje Tomasz Beksiński w wykonaniu Ogrodnika, ale tak to juz bywa w wypadku filmów opartych na biografiach znanych osób. Do filmu z pewnością bedę powracał tym bardziej, że teraz zamierzam sobie poczytać zakupioną wcześniej książkę Grzebałkowskiej, a prawdopodobnie i inne pozycje. Do tego chcę sobie posłuchać paru audycji Tomka oraz filmów na ich temat dostepnych na YT, bo nie będę kłamał, że moja wiedza na temat ich życia i twórczości jest raczej niewielka.

"Ostatnia rodzina" to 124 minuty na prawdę znakomitego i przejmującego kina, który z pewnością ma szanse na przebicie się do zagranicznego widza ze wzgledu na swoją uniwersalność. Moja ocena, to podobnie jak w Waszym wypadku 8/10.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 października 2016, 17:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Wyglada na to, że film już raczej nie osiągnie miliona widzów. W weekend otwarcia obejrzało go 102 tysiące widzów, czyli kilka tysięcy mniej niż "Smoleńsk". Ten ostatni ma już na koncie prawie 430 tysięcy sprzedanych biletów.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 października 2016, 08:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
MarianPaz napisał(a):
Wyglada na to, że film już raczej nie osiągnie miliona widzów. .
Czyżby kolejna kompromitacja jury? Następny po "Idzie" laureat, co to nikt go nie chce oglądać. ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 października 2016, 15:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08 cze 2016
Posty: 82
Posty na Forum KP: 361
Chojrak napisał(a):
MarianPaz napisał(a):
Wyglada na to, że film już raczej nie osiągnie miliona widzów. .
Czyżby kolejna kompromitacja jury? Następny po "Idzie" laureat, co to nikt go nie chce oglądać. ;)


Nie ma Karolaka, Małaszyńskiego i Szyca, to nie ma dla kogo siedzieć w kinie :lol:

_________________
Od cudów to był taki facet, co chodził boso po jeziorze.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 października 2016, 22:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
Chojrak napisał(a):
MarianPaz napisał(a):
Wyglada na to, że film już raczej nie osiągnie miliona widzów. .
Czyżby kolejna kompromitacja jury? Następny po "Idzie" laureat, co to nikt go nie chce oglądać. ;)
"Ida" to nie był film skierowany do szerokiego odbiorcy, o czym świadczyła liczba kopii przeznaczonych do kin (około 80), podczas gdy "Ostatnia rodzina" to blisko 200, a "Smoleńsk" prawie 300. 102 tysiące widzów, to rezulat bardzo przywoity i miejmy nadzieję, że widownia dopisze i film dobije do pól miliona, co zapewni producentom lekki zysk, tym bardziej, że z niecałych 6 milionów budżetu, połowa to dotacja PISFu.

Zaraz do kin wchodzi "Wołyń" i pewnie niezbyt korzystnie odbije się to na "Ostaniej rodzinie". Kilka dni temu przełożono premierę "Zaćmy" która do kina miła trafić już za 8 dni, a będzie pod koniec listopada. Bardzo dobra decyzja dystrybutora/producentów. Inny film "Jestem mordercą" będzie za miesiąc, więc prawdopodobnie największym "poszkodowanym" "Wołynia" zostanie obraz Matuszyńskiego.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 października 2016, 14:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 1444
Posty na Forum KP: 2318
"Ostatnia rodzina" po 10 dniach w kinach ma już 210 tysiecy widzów, czyli rezultat całkiem przyzwoity i to bez wycieczek szkolnych i zorganizowanych grup jak w wypadku "Smoleńska". Zobaczymy czy z kolejnym tygodniem utrzyma tak dobrą tendencję, czy też skończy na 300-350 tysiącach sprzedanych biletów.

_________________
Lista filmów po rekonstrukcji (aktualizacja 13.10.2023)
Rekonstrukcje wydane na Blu-ray (aktualizacja 17.08.2023)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 października 2016, 16:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Holt_ napisał(a):
O filmie i roli Ogrodnika bardzo ostro w ostatnim numerze Teraz Rocka wypowiada się także Michał Kirmuć.

Nie mam dostępu do tego artykułu, ale domyślam się, że jest tam teza o przejaskrawieniu w filmie postaci Tomasza B.

Reżyser odpowiada tak:
Cytuj:
Czytałam komentarze, że obraz Beksińskich jest przejaskrawiony, a Tomek przedstawiony jako „psychopata”.

- Zapewniam cię, że obraz Tomka jest w filmie złagodzony względem faktycznych wydarzeń. I to mocno. Rzeczywiście słyszałem po projekcji komentarze, że przerysowane są dwie sceny: ta, w której Tomek demoluje kuchnię rodziców i ta, w której niszczy telewizor. Scenarzysta podsumował to pięknie – scena z telewizorem wygląda tak a nie inaczej, bo Tomek fizycznie identyfikował się z głównym bohaterem „The Wall”. A on właśnie coś takiego zrobił, więc dobrze wpisuje się to w tę postać. „Ostatnia Rodzina” jest oparta na prawdziwych wydarzeniach, ale to film fabularny.

Co do sceny w kuchni, to powiem tak: film jest pewną syntezą rzeczywistości, to są tylko dwie godziny. Jeżeli ktoś patrzy tylko na tę scenę, a nie bierze pod uwagę, co jest wcześniej i co jest później, to znaczy, że albo czegoś nie wie, albo ignoruje pewną sferę życia Tomka. Zresztą postać Tomka została celowo stworzona jako pewnego rodzaju wyzwanie dla widza. Niektórzy to kupują i rozumieją, inni jak widać nie do końca. Nie da się zadowolić wszystkich.


http://kultura.gazeta.pl/kultura/7,1144 ... ny.html#MT


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 października 2016, 16:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 cze 2016
Posty: 1497
Posty na Forum KP: 2675
Czyli tak między wierszami przyznaje się do podkoloryzowania postaci Tomasza Beksińskiego na rzecz filmu.
Nie piszę tego jako zarzutu.
Wielokrotnie w filmach, nazwijmy umownie, biograficznych to się zdarza. Całkiem niedawno uwagi zgłaszano przy "Jesteś Bogiem", "Wałęsie", "Strajku" a za granicą choćby przy "Nixonie" albo "The Doors".

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 października 2016, 18:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2016
Posty: 1062
Posty na Forum KP: 6173
Holt_ napisał(a):
Czyli tak między wierszami przyznaje się do podkoloryzowania postaci Tomasza Beksińskiego na rzecz filmu.

Reżyser sugeruje, że wie wiele więcej niż nam pokazał w filmie.
Jest oczywiste, że nie zbudował postaci Tomka w skali 1:1, bo jak nam wiadomo tak się w kinie zrobić nie da i nie ma to nawet sensu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 października 2016, 21:24 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3423
Posty na Forum KP: 537
Byłem. Tzn. byliśmy. Bo ja do kina zawsze z żoną. :)

Właściwie wiele zostało już napisane. Nie chcę się rozpisywać, że to film przejmujący itp. bo to wielu Kolegów już napisało i pozostaje mi tylko się zgodzić.

Ja od siebie uwypuklę tylko co mi się szczególnie podobało i nie podobało.

A więc zacznę od aktorstwa. Jak dla mnie cała trójka Beksińskich wspaniała i gdybym miał rozdawać nagrody, to albo ex aequo, albo nikt. Konieczna jest wspaniała!!! Seweryn stał się po prostu Beksińskim. Ogrodnik - tak samo. Już słyszę zarzuty od ortodoksyjnych "trójkowiczów", że przeszarżowane, że "prawdziwy" Tomasz nie był takim potworem, że to przesada, itp. Odnoszę wrażenie, że istnieje pewna grupa słuchaczy "Trójki", która z wolna przemieszcza się w kierunku sekty i wszystko, co w najmniejszym choćby stopniu narusza ich wizję ich ukochanej stacji budzi coś na kształt obrazy uczuć religijnych.

Ale nie mogę nie zauważyć pozostałych trzech ról. Chyra - aktor od głównych ról - naprawdę pięknie pokazuje, jak grać drugi plan, by nie szarżować na głównych wykonawców, ale zagrać swoje. Najwyższe wyrazy uznania!

Perczyńska i Nagórna - zabawnie obsadzone odwrotnie wiekowo (starsza Perczyńska gra tę młodszą, młodsza Nagórna gra tę starszą) wzbudziły mój wielki szacunek, jaki zawsze budzą starzy aktorzy grający konanie w niedołęstwie, smrodzie, wśród kroplówek. To nie jest dla aktora, a zwłaszcza dla aktorki łatwe psychicznie!

Reżyser mógł wpaść w dwie pułapki - mamy Tomasza z brodą i włosami, a potem wygolonego. Nie ma większego banału, niż pokazywanie stanów psychicznych bohatera poprzez zmienianie na ekranie fryzury czy zarostu. A tego tu nie ma!

Druga sprawa - zawód Tomasza mógł skłonić reżysera do zapchania filmu piosenkami i popchnięcia go mimowolnie w kierunku paramusicalu. Tego też nie ma! Szacun za dojrzałość!

Minusy tylko dwa... Doceniam, że w epoce w której o wartości każdego filmu wydaje się decydować "tempo" reżyser snuje tę opowieść niespiesznie, pozwalając atmosferze powoli nabierać gęstości... Jednak... Wycięcie jakichś 10 minut filmu moim zdaniem nie zaszkodziłoby mu.

No i pełna moja zgoda z opinią Chojraka. Zamordowanie Beksińskiego jest pokazane do tego stopnia bez naszkicowania choćby jego tła, że nie daje się wyczytać absurdalności tej zbrodni. Mało tego - przez fakt, że to ostatnia scena filmu odnosi się wrażenie, że po 99% rewelacyjnego filmu na granicy arcydzieła, nagle na 1% nie starczyło energii i coś zostało samopas puszczone. Wiadomo, wszyscy wiemy, że nie kręci się filmów chronologicznie. Ale takie wrażenie pozostaje.

8/10

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 października 2016, 22:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08 cze 2016
Posty: 494
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Posty na Forum KP: 1440
Kiedyś słyszałem,że do Zdzisława Beksińskiego przyszedł ktoś mu znany,bo wpuścił go do mieszkania i chciał pożyczyć pieniądze (chyba na alkohol).Kiedy artysta mu odmówił doszło do morderstwa.
Pobudki były bardzo niskie,nie było żadnych konkretnych motywów.Nie zginęły żadne obrazy.
Trudno więc o naszkicowanie jakiegoś tła.Czysty przypadek,pech,więc widać absurdalność sytuacji.Chyba,że czegoś nie zrozumiałem z wywodu Rafała.
Przy okazji,nawiązując: Zbigniew Zapasiewicz też grał własne umieranie w filmie "Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową".

_________________
To jest Twoja Bonecka,to jest moja Bonecka,a to jest Bonecka Kanonia 8


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE