Marian, ależ napisał (cytowałem wcześniej):
Cytuj:
niektóre zanieczyszczenia powodują po ich usunięciu powstawanie dodatkowych artefaktów (jeśli nie ma z czego odmalować), a takim czymś jest stały włosek przy jednoczesnym statycznym obrazie. Nie ma z czego klonować. Klonowanie z innego miejsca powoduje sklonowanie innej struktury ziarna, którą widać. Na stopklatce nie zawsze, ale na ruchu widać
Mało, napisał wręcz, że niektóre "paprochy" zostawia się z premedytacją (tak to ujął). Sugerował więc, że takich rzeczy jak włosy czy podobne zanieczyszczenia praktycznie nie da się wyeliminować, co nie jest prawdą.
Natomiast jeśli chodzi o tezę, z którą się nie zgadzasz. Osobiście tak uważam - lepiej zrobić 15 najlepiej jak się da niż 40 tak sobie. Takie jest moje zdanie. Dlaczego wiele filmów miałoby nie doczekać tego procesu? Przecież napisałem, że można je zeskanować a sam proces rekonstrukcji odłożyć w czasie. Co do skanowania 2K vs 4K to nie jest takie oczywiste. Jak wiemy, większość seriali jest na 16mm i skanowanie ich w 4K niekoniecznie jest równoznaczne z podniesieniem jakości. Za to z większym ziarnem na pewno.
Cytuj:
Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie by pewne sceny poprawić w przyszłości.
Ooo... no to już naprawdę chciałbym w to bardzo wierzyć. Jednak w naszych realiach (gdzie zawsze brakuje funduszy a niektóre decyzje są podejmowane w dziwny sposób) takie "powtórki" chyba nie będą na porządku dziennym. Dlatego lepiej zrobić coś porządnie za pierwszym razem niż z góry liczyć na powtórkę.
Cytuj:
Czyli na jeden obrazek przypada 30 sekund co jest ogromnym ograniczeniem.
No właśnie, z takim podejściem też coś należy zrobić. To nie jest piekarnia 5 rano, żeby o wszystkim decydował czas! Co za różnica czy np. zrekonstruowane "Alternatywy 4" miałyby premierę w 2015 czy 2017 roku? Wiele innych seriali czeka i będzie czekało na swoją kolej więc takie "gnanie na łeb, na szyję" i robienie "po łebkach", byle wyemitować moim zdaniem nie jest dobrym sposobem. Taka praca ma (a na pewno powinna mieć) sporo wspólnego ze sztuką - a powiedz malarzowi, weź Pan szybciej maluj, bo na jedno drzewko masz 5,5 minuty...
I żeby była jasność, nie uwziąłem się na tvp. Jeśli zobaczę takie praktyki w jakiejkolwiek prywatnej czy państwowej firmie lub instytucji, będę tak samo przeciwny.