Holt_ napisał(a):
Schematyczność tych wszystkich Rojów i Wyklętych jest na miarę schematyczności produkcji typu "Niedaleko Warszawy" czy "Cienia", z tym że tamte były przynajmniej dobrze zagrane i miały ciekawe scenariusze.
Akurat "Cień" nie jest aż tak schematycznym filmem, co prawda pojawiają się tam motywy wroga socjalizmu, złych partyzantów itd., ale myślę, że w porównaniu z nieco wcześniejszymi filmami wypada całkiem nieźle (ze współczesnymi nieco słabiej, ale to już początki szkoły polskiej i takie tytuły jak "Człowiek na torze" czy "Kanał", wszystkie wyprodukowane w 1956) i nie do końca zasługuje na zrównanie z takim agresywnym produkcyjniakiem jak "Niedaleko Warszawy", czy też z Rojami i Wyklętymi, choć tych akurat nie znam.