Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

"Klangor"
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=14&t=970
Strona 1 z 1

Autor:  karel [ 28 marca 2021, 17:13 ]
Tytuł:  "Klangor"

Obejrzałem pierwszy odcinek i pewnie obejrzę kolejne. Fabuła mało oryginalna, ale obsada niezła, do tego nieopatrzone Świnoujście jako miejsce akcji (w wersji zdecydowanie nie turystycznej, tylko wietrznej, zimnej i ponurej - może nawet za bardzo, bo w "Klangorze" przypomina zapadłą rybacką osadę). Na razie jest całkiem interesująco i dość przekonująco. Czekam na rozwój wypadków.

Autor:  Podróże 24 klatki/s [ 27 kwietnia 2021, 12:00 ]
Tytuł:  Re: "Klangor"

Oglądam serial ze względu na Świnoujście do którego mam sentyment. Nie znam się na tym ale color grading, chyba tak to się nazywa, wydaje mi się dziwny. Takie "stępione kolory" i ciemny obraz, chyba to celowy zabieg, żeby wywołać szczególny nastrój? Dla mnie to mocno średni efekt. Coś poszło nie po myśli realizatorów.

Autor:  Pan Anatol [ 27 kwietnia 2021, 12:59 ]
Tytuł:  Re: "Klangor"

To już chyba taki domyślny color grading dla wielu tego typu produkcji i w sumie chyba nie tylko tego typu - mam takie wrażenie, że przeważająca liczba polskich filmów ostatnich lat jest taka właśnie szara. Na moje oko wygląda to sztampowo i zupełnie odpychająco, jakby ujmowało coś z inherentnego realizmu filmowego obrazu (grading jest przecież robiony komputerowo).

Autor:  karel [ 27 kwietnia 2021, 13:18 ]
Tytuł:  Re: "Klangor"

Dodam jeszcze, że w tym serialu jest to wyjątkowo irytujące. Tonacja jest tak ciemna, że ma się wrażenie, że akcja permanentnie toczy się pod wieczór albo o świcie. To wpływa na nastrój, owszem, ale głównie na mój - wściekam się, że ledwo co widzę. I słyszę, bo dialogów - jak to często bywa - trzeba się niejednokrotnie domyślać. :icon_rolleyes:
W 5. odcinku rozbroiła mnie scena, w której jedna z głównych bohaterek przykleja informacje o zaginięciu siostry. Rozkleja je w różnych miejscach związanych z siostrą - to rozumiem. Ale że nie umieszcza ich np. na świnoujskiej promenadzie? Pewnie, po co rozwieszać takie informacje na reprezentacyjnej i uczęszczanej ulicy, przez którą przewija się mnóstwo ludzi (nie tylko w sezonie). A, zapomniałem, w "Klangorze" Świnoujście nie ma promenady i centrum, tylko jest zabitą dechami ciemną dziurą. ;-)
I jeszcze scena,
UWAGA SPOILER:

Autor:  Podróże 24 klatki/s [ 27 kwietnia 2021, 19:15 ]
Tytuł:  Re: "Klangor"

Właśnie! Dlaczego nie ma promenady i innych reprezentacyjnych miejsc? Chciałem napisać - jak chcieli pokazać jakąś nadmorską dziurę to... ale się zawahałem. :) :) Gdzie teraz nad morzem znaleźć zaniedbane zadupie?
Pamiętacie taki serial S.O.S? Nie był serial wysokich lotów, ale jak podniosły noty filmu sceny plaży, latarni, i innych nadmorskich klimatów.

Autor:  karel [ 27 kwietnia 2021, 19:57 ]
Tytuł:  Re: "Klangor"

Ja oczywiście rozumiem, że twórcy chcieli pokazać inne Świnoujście, nie turystyczną miejscowość jak z folderu, tylko zwykłe miasto z jego mroczną stroną i ludzkimi dramtami. Problem polega jednak na tym, że efekt wyszedł karykaturalny.

Autor:  karel [ 17 maja 2021, 12:54 ]
Tytuł:  Re: "Klangor"

Po obejrzeniu całości mogę powiedzieć tyle, że "Kalngor" nie nuży. Jednocześnie jednak fabuła jest naciągana i bardzo przewidywalna. Aktorsko przyzwoicie, ale bez fajerwerków. Niektóre postacie są po prostu marnie napisane: wiecznie zbolała Ostaszewska czy Jakubik miotający się po ekranie w swojej żółtej kurtce. Na wyróżnienie zasługuje Mecwaldowski, którego bohater jest może najciekawszy, ale zasadniczo psychologia postaci nie jest mocną stroną serialu, a to grzech duży, bo na wiarygodnym nakreśleniu portretów psychologicznych autorom z pewnością zależało.
Dobra jest ścieżka dźwiękowa autorstwa Mikołaja Trzaski. O pozostałych wadach i zaletach już wspominałem wcześniej.
Moja ocena: 5/10.

Autor:  nałka [ 17 maja 2021, 23:15 ]
Tytuł:  Re: "Klangor"

Podróże 24 klatki/s napisał(a):
Pamiętacie taki serial S.O.S? Nie był serial wysokich lotów, ale jak podniosły noty filmu sceny plaży, latarni, i innych nadmorskich klimatów.


Z tego co pamiętam to S.O.S był akurat znakomicie zrealizowanym serialem, oczywiście w stylistyce lat 70., ale bardzo dobrym aktorsko (Władysław Kowalski, Maja Komorowska, Marek Walczewski), sprawnym reżysersko (Morgenstern!), trzymającym w napięciu. Określenie "nie wysokich lotów" jest zdecydowanie krzywdzące.

Autor:  Podróże 24 klatki/s [ 20 maja 2021, 15:06 ]
Tytuł:  Re: "Klangor"

nałka napisał(a):
Z tego co pamiętam to S.O.S był akurat znakomicie zrealizowanym serialem, oczywiście w stylistyce lat 70., ale bardzo dobrym aktorsko (Władysław Kowalski, Maja Komorowska, Marek Walczewski), sprawnym reżysersko (Morgenstern!), trzymającym w napięciu. Określenie "nie wysokich lotów" jest zdecydowanie krzywdzące.


Rzecz gustu. Mógł się komuś podobać nie było wtedy dużego wyboru. Walczewski nieźle zagrał łysego świra w latarni morskiej. No i plenery. Tyle dobrego.

Autor:  karel [ 15 stycznia 2022, 13:37 ]
Tytuł:  Re: "Klangor"

Do serialu Morgensterna obszernie odniosłem się w poświęconym mu wątku. Tu natomiast tylko sprostuję - to był stary wiatrak, nie latarnia.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/