Właśnie obejrzałem serial na VOD po cyfrowej rekonstrukcji. Świetnie się oglądało. Piękne plenery, super bohaterowie no i Majka. Jej uroda zwala z nóg (oczywiście moje osobiste zdanie... :) ). Aż obejrzałem kolejny film z Jej udziałem 'Mysz". Mimo, że jestem rocznik '89, to chciałbym dorastać w tamtych czasach. Widać dobrze jaka inna mentalność była młodzieży w tamtych czasach, jakie były relacje między nimi. Dawniej młodzież miała inną mentalność i bardzo podobało mi się jak oboje nieśmiało sobie okazywali uczucia. W ostatnim odcinku Majka pyta Ariela czy lubi Ją. On widać, że zakłopotany z trudem odpowiedział. Wielka szkoda, że serial tak szybko się skończył i nie wiemy co z Nimi się dalej działo, czy mieli ze sobą kontakt, czy zostali parą. Serial tak mnie wciągnął, że oglądałem po 3 odcinki i ciągle było mi mało. Czuję wielki niedosyt, że odcinki były tak krótki i tak szybko się to wszystko skończyło. W planach teraz mam przeczytać książkę i pewnie ponownie serial zobaczę. Wstyd się przyznać ale dopiero w wieku 30 ten serial pierwszy raz zobaczyłem.
Według mnie serial miał kilka bardzo mocnych punktów:
- plenery - główni bohaterowie Majka i Ariel - gra Wojciecha Pokory.
|