Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

"Dorastanie" (1987)
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=14&t=407
Strona 1 z 2

Autor:  Pan Anatol [ 8 sierpnia 2017, 18:58 ]
Tytuł:  "Dorastanie" (1987)

Jestem ciekaw, czy ktoś coś słyszał o tym serialu, bo ja nie słyszałem, dopóki nie zobaczyłem go w programie TVP Kultura. A może jeszcze ktoś oglądał?

Autor:  Rafal Dajbor [ 8 sierpnia 2017, 19:06 ]
Tytuł:  Re: "Dorastanie" (1987)

Oglądałem go lata temu w całości, gdy leciał bodajże na paśmie wspólnym regionalnego kanału TVP. Taka obyczajówka. Ciekawostką jest piosenka śpiewana na czołówce przez występujących w serialu aktorów, spośród których nie wszyscy są za pan brat z piosenką, co daje efekt swoistej prawdziwości.

Autor:  Holt_ [ 10 sierpnia 2017, 22:16 ]
Tytuł:  Re: "Dorastanie" (1987)

Chyba pierwsza duza rola Zielinskiego i Dedka.
Serial trochę "czytankowy na wspak", wzorcowa przyjazn inteligenta z chlopem i robotnikiem przy budowie antysocjalizmu :-)
Ale jest sporo niezłych obserwacji społecznych z lat 70ych, jest ładna Anna Kaźmierczak, generalnie serial da się oglądać.

Autor:  Sgt. Barnes [ 8 listopada 2021, 15:48 ]
Tytuł:  Re: "Dorastanie" (1987)

Też go niedawno odświeżyłem, jest więcej niż dobrze. Fajna obsada i ten specyficzny klimat lat 70 to jego główne atuty. Ale nie był chyba zbytnio popularny, podobnie jak "Przyjaciele" i "Życie Kamila Kuranta".

Autor:  Holt_ [ 8 listopada 2021, 20:57 ]
Tytuł:  Re: "Dorastanie" (1987)

Po raz pierwszy byl pokazywany w TVP w kiepskim paśmie antenowym, o ile mnie pamiec nie myli, o godzinie 21:45 w niedziele. Ludzie wieczorami juz się do poniedziałku szykowali....

Autor:  nałka [ 17 listopada 2021, 17:03 ]
Tytuł:  Re: "Dorastanie" (1987)

Holt_ napisał(a):
Po raz pierwszy byl pokazywany w TVP w kiepskim paśmie antenowym, o ile mnie pamiec nie myli, o godzinie 21:45 w niedziele. Ludzie wieczorami juz się do poniedziałku szykowali....


Wydaje mi się, że ważniejsza niż godzina emisji była ówczesna sytuacja polityczno-kulturalna, luty 1989 to już okrągły stół, ogólne zmiany, nowy typ seriali w polskiej telewizji, od trzech miesięcy emitowano już wówczas pierwszy polski tasiemiec, czyli "W labiryncie", który też był puszczany późnym wieczorem, do tego w środku tygodnia, a jednak oglądały go miliony. "Dorastanie" było wówczas propozycją nieco anachroniczną, zresztą średnią, pozbawioną właściwie gwiazd, ale też bez aktorskich fajerwerków, z tego co pamiętam na plus z pierwszego planu wyróżnia się tylko Dorota Pomykała, reszta jest średnia, żeby nie powiedzieć nijaka.

Autor:  Sebastian999 [ 17 listopada 2021, 21:38 ]
Tytuł:  Re: "Dorastanie" (1987)

Przyznam, że dosyć surowa jesteś, Nałka :-)
Na pierwszym planie gwiazd faktycznie nie było, ale Pomykała, Dedek, a szczególnie Morawski byli już rozpoznawalni i mieli kilka niezłych ról na koncie...w epizodach większych, mniejszych mamy Ciepielewską, Pokorę, Kondrata, czy Kozienia, a Machalica już po ''Zabij mnie glino'' właśnie wkraczał na wyższy level. Uważam serial Gronowskiego za całkiem udany. Pomykała faktycznie bardzo dobra, ale reszta też wypadła całkiem nieźle. Morawski swoją, dużą przecież rolę, moim zdaniem udźwignął.
Holt_ napisał(a):
Chyba pierwsza duza rola Zielinskiego i Dedka.
.
Holt, Dedek był już po ''Popielcu'' Bera.

Autor:  Holt_ [ 23 listopada 2021, 20:40 ]
Tytuł:  Re: "Dorastanie" (1987)

Fakt, zapomniałem o serialu Bera, prawdopodobnie dlatego, ze lecial jako "tylo dla dorosłych" a mialem surowego ojca.
Też uważam, ze ocena Nałki bardzo surowa jest :-) do aktorow wymienionych przez Ciebie dołożyłbym jeszcze Ferencego i Bargiełowskiego oraz chyba najlepszą rolę w karierze Tadeusza Wojtycha jako ojca Dedka.

Autor:  Rafal Dajbor [ 23 listopada 2021, 20:48 ]
Tytuł:  Re: "Dorastanie" (1987)

Jakie to szczęście, że nie miałem surowego ojca, ani w ogóle obojga rodziców surowych. ;-) Dzięki temu już w dzieciństwie widziałem i "07 zgłoś się", i "Tulipana", i "Krótki film o zabijaniu", nie licząc wielu filmów krajów demokracji ludowej, także sygnowanych planszą "Tylko dla dorosłych". Szkoda, że pamiętam tylko sceny z nich jak przez mgłę, bo mam wrażenie, że w niejednym bułgarskim czy enerdowskim takim filmie byli polscy aktorzy.

Mnie z kolei "Dorastanie" kojarzy się z piosenką śpiewaną przez zespół aktorski serialu, co ma fajny posmaczek aktorskiego autentyzmu, bo śpiewają wszyscy, choć po wielu słychać, że śpiew nie jest najmocniejszą stroną ich sztuki aktorskiej.

Autor:  Holt_ [ 24 listopada 2021, 16:07 ]
Tytuł:  Re: "Dorastanie" (1987)

Najgorzej spiewał Marek Frąckowiak :-)

Autor:  Krępak Zwiedziony [ 26 listopada 2021, 13:40 ]
Tytuł:  Re: "Dorastanie" (1987)

Serial bardzo lubię, czasem do niego wracam. Pierwszy raz go oglądałem, przygotowując się do jakiejś sesji na studiach, a było to w połowie lat 90. Serial mocno mnie odciągał od nauki ;).
Kilku aktorów, którzy wystąpili w tym serialu, kojarzy mi się wyłącznie z rolami w "Dorastaniu" właśnie. I tak: Morawski będzie dla mnie zawsze Leszkiewiczem, takim do bólu prawym, szlachetnym, a czasem głupio naiwnym inteligentem. Marcina Sosnowskiego kojarzę jeszcze tylko z kilku ról w teatrze telewizji, krótkiej obecności w "Klanie", jako mąż Izabeli Trojanowskiej, a także po wielu latach z jakiegoś epizodu w Ojcu Mateuszu. Ale na zawsze pozostanie cwanym i obrotnym Tomalem.
Podobnie z Andrzejem Zielińskim, choć z tej trójki on akurat najwięcej pograł, zwłaszcza w ostatnich latach. Ale też od wielu lat identyfikowałem go jako Staszka Kulę, "swojego" chłopaka ze wsi.
No i Katarzyna Chrzanowska. To też chyba jej największa rola, zaraz po polsatowskim "Adamie i Ewie".
Generalnie, serial dziś może nie robi wielkiego wrażenia, ale jak na 2 poł. lat 80., kiedy wiele produkcji kończono w pośpiechu, źle udźwiękowiano i powstawało sporo filmowych niedoróbek, to naprawdę solidny materiał.

Autor:  Holt_ [ 26 listopada 2021, 21:30 ]
Tytuł:  Re: "Dorastanie" (1987)

No, Morawski dla wielu będzie przede wszystkim "Rudym" z "Akcji pod Arsenałem"....

A Katarzyna Chrzanowska zagrała jeszcze dwie istotne, spore rolę. Jedną główną w filmie pt "Opowieść Harleya", który co prawda miał kiepskie recenzje, ale swego czasu był mocno reklamowany zwiastunami w telewizji i kusił obsadą (Jankowski, Wójcicki, Jachiewicz, Teleszyński, Adamek).
No i potem "Szarotka", niemiecka agentka w serialu "Pogranicze w ogniu", postać przewijająca się przez kilka odcinkow.

Była bardzo ładną aktorką, że swoistym kocim wdziękiem :-)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/