Trochę to wszystko naciągane moim zdaniem.
Olga_00 napisał(a):
jeden i drugi Leszek najpierw był cichy, spokojny, a później stawał się tajemniczy, pyskaty
-unikali imprez
-nie podrywali nachalnie dziewczyn
-nie myśleli o seksie, kasie
-mieli kryzysy z dziewczynami
-przechodzili załamanie nerwowe, chcieli się poddać, buntowali się, ale się pozbierali
(Górecki jak widział Anię z innym, Talar po wypadku który Andrzej spowodował)
-brak używania siły
''najpierw był cichy, spokojny, a później stawał się tajemniczy, pyskaty''
Górecki raczej od początku do końca historii był rezolutny i wygadany. Określenia ''pyskaty'' na pewno bym nie użył.
albo ''unikali imprez''
Bez przesady: Górecki chodził na potańcówki, a jeżeli później czegoś unikał to raczej z powodów
takich, ze koncentrował się na swoich nie łatwych przecież do zrealizowania celach,.
''Nie myśleli o seksie i o kasie''
Górecki od młodości kombinował, szukał zarobku, starał się mieć pieniądze i raczej znał ich wartość, więc stwierdzenie, że nie myślał o kasie raczej bez sensu.
W tej pierwszej kwestii też raczej wszystko normalnie, no chyba, ze będziemy porównywać go do takich postaci jak na przykład Tulipan, czy Tycjan z serialu ''Jan Serce'' - Bronka, Lola, przygoda z żoną sadownika, Ania.
''brak używania siły''
Przyznam, ale nie bardzo rozumiem ?!?
i ''nie podrywali nachalnie dziewczyn''
Hmm, może i nie poza tym, że Leszek Talar dosyć podstępnie wykorzystał Ewę Szymosiuk
Do tego piszesz, że mieli kryzysy z dziewczynami....a kto ich nie ma, w związkach to chyba normalne, więc nie podkreślał bym tego jako jakoś szczególnie łączącego obu panów podobieństwa.
Do tego momentów zwątpienia, czy po prostu słabszych chwili u Góreckiego raczej nie nazwałbym złamaniem nerwowym.
Co do prawka, to Górecki już w drugim odcinku takowe robi.
Olga_00 napisał(a):
Co łączy Anię Popławską i Leszka Talara?
Oboje nie piją, nie palą,,
Ania rozkapryszona w stosunku do rodziców, jej kolega Talar w stosunku do Ewy i Andrzeja, każde z nich chodziło sfochowane o byle co, sapało do bliskich. Buntownicy, młodzi gniewni. Mogliby otrzymać wspólny wyrok skazani na siebie po tym co zrobili partnerom swoim. Ania straszy mamę wyprowadzką z domu, Leszek Talar Ewę, bo nie chciała pieniędzy mu dać. Swoimi zachowaniami Ania i Leszek Talar wobec partnerów oboje doprowadzili do tego, że ich partnerzy byli w depresji, Ula omal się nie zabiła, Górecki też nie czuł sensu życia. Leszek Talar ten nie podrywał nachalnie, więc pewnie miałby szansę u Ani, bo Ania nie lubi nachalnych podrywaczy. Różnią się tylko od siebie sytuacja materialną, pochodzeniem. Ania i Leszek Talar wszystko biorą do siebie, Ania pyskuje do mamy, Leszek do Andrzeja. Po prostu oboje odgrywają się na bliskich. Rozpamietują wszystko co złe, rzucają słowa na wiatr.
Tutaj też trochę na siłę te wnioski ...Nie bardzo mam czas na dokładniejsze ustosunkowanie się do tego, ale na przykład:
''Oboje nie piją'' - chyba jednak zdarzyło się, Ani co najmniej kilkukrotnie,
czy ''Ania i Leszek Talar wobec partnerów oboje doprowadzili do tego, że ich partnerzy byli w depresji, Ula omal się nie zabiła'' - Ulę i Leszka w momencie samobójczej próby dziewczyny raczej parą bym nie określił.
''Górecki nie czuł sensu życia'' - ...znowu jakaś mocna nadinterpretacja.
''Ania rozkapryszona w stosunku do rodziców'' - to raczej w domu nie wszystko funkcjonowało jak powinno, a Ania i tak wykazuje dużą cierpliwość w stosunku do zimnej i do końca nie zadowolonej z zięcia, matki.