Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

"Życie na gorąco"
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=14&t=392
Strona 1 z 3

Autor:  Pan Anatol [ 26 lipca 2017, 23:49 ]
Tytuł:  "Życie na gorąco"

"Życie na gorąco" będzie pokazywane w ramach "Resortowego lata" na TVP Kultura. :) I tak się zastanawiam, czy spróbować choć ironicznie obejrzeć ten jakże kultowy serial, czy może w ogóle nie da się tego oglądać? :)

PS W ramach tej serii będzie też emitowany nie znany wcześniej przeze mnie serial "Akwen Eldorado" i również zastanawiam się nad jego obejrzeniem. Nie wiem, czy warto tworzyć o nim osobny wątek, więc jeśli ktoś ma o nim coś do powiedzenia, to może to zrobić tutaj albo wysłać mi wiadomość.

Autor:  Rafal Dajbor [ 27 lipca 2017, 00:11 ]
Tytuł:  Re: "Życie na gorąco"

Pozwolę sobie wyrazić swoją opinię jako widz, który widział oba te seriale w całości około 3 razy. :)

Oba warto.

Z tym, że:

"Życie na gorąco" - wyłącznie z wielkim przymrużeniem oka, ażeby się dowiedzieć, że my, Polacy próbowaliśmy wykreować socjalistycznego Bonda i ponieśliśmy w tym przedsięwzięciu spektakularną klapę. Że "koń ma 4 nogi i też się potknie", czyli że "trzech muszkieterów" klossowych (Konic, Safjan, Szypulski) spłodziło coś, czego chyba do końca swoich dni się wstydzili... I - żeby jednak coś pozytywnego powiedzieć - że zawsze warto oglądać taki zastęp świetnych aktorów, jak ci, którzy mieli niefart umoczyć się w "Życiu na gorąco". Serialu nie byli w stanie uratować, ale zagrali w większości znakomicie. I dla nich warto.

"Akwen Eldorado" - moim zdaniem warto obejrzeć już całkiem poważnie, bo uważam, że to bardzo niedoceniony przykład naprawdę dobrego filmu sensacyjnego nie uciekającego przy tym od wątków obyczajowo-społecznych. Być może w dzisiejszych czasach, w których mamy w filmach groźnych gangsterów handlujących narkotykami, bronią i narządami gang kłusowników węgorzy kierowany przez chodzącego w ciemnych okularach i jeżdżącego białym polonezem Edmunda Fettinga może się pozornie wydawać nieco zabawny, ale moim zdaniem - nie jest zabawny. Marek Obertyn, czy Zbigniew Buczkowski w rolach rybnych gangsterów mają tu naprawdę sceny budzące grozę nawet i dziś. "Akwen Eldorado" ze swojej strony bardzo szczerze polecam!

Autor:  Kazimierz Jankowski [ 28 lipca 2017, 00:48 ]
Tytuł:  Re: "Życie na gorąco"

Pan Anatol napisał(a):
"Życie na gorąco" będzie pokazywane w ramach "Resortowego lata" na TVP Kultura. :) I tak się zastanawiam, czy spróbować choć ironicznie obejrzeć ten jakże kultowy serial, czy może w ogóle nie da się tego oglądać? :)

PS W ramach tej serii będzie też emitowany nie znany wcześniej przeze mnie serial "Akwen Eldorado" i również zastanawiam się nad jego obejrzeniem. Nie wiem, czy warto tworzyć o nim osobny wątek, więc jeśli ktoś ma o nim coś do powiedzenia, to może to zrobić tutaj albo wysłać mi wiadomość.



Najlepiej byłoby gdybyś je, mimo wszystko, obejrzał i tym samym wyrobił własne zdanie na temat tych seriali.

Pozdrawiam

Autor:  Pan Anatol [ 28 lipca 2017, 01:40 ]
Tytuł:  Re: "Życie na gorąco"

Tak, oczywiście, ale nie jestem też w stanie nagrywać i oglądać wszystkiego, dlatego pytam o opinie. "Życie na gorąco" interesowało mnie od jakiegoś czasu, właśnie jako serial nieudany, ale właśnie zacząłem się zastanawiać, czy warto w ogóle oglądać nieudany serial tylko z ciekawości.

Autor:  Kazimierz Jankowski [ 28 lipca 2017, 01:57 ]
Tytuł:  Re: "Życie na gorąco"

To może obejrzyj, bez czekania na kolejne odcinki, na tym portalu:
https://www.cda.pl/video/118000046
https://www.cda.pl/video/12590009b

Autor:  valdi [ 28 lipca 2017, 06:34 ]
Tytuł:  Re: "Życie na gorąco"

Serial stworzony na zasadzie przeciwwagi dla filmów o Bondzie, wyszło z tego coś jeszcze bardziej naiwnego, niż te oryginalne, ale mimo wszystko wart obejrzenia. Spójrz Anatolu na obsadę poszczególnych odcinków. Choćby dla tych wspaniałych aktorów, warto żebyś zerknął na "Życie na gorąco".
Czasami piękne plenery i ciekawe miejsca, sporo interesujących rzadkich samochodów z tamtych lat, (Datsuny, rzadkie BMW czy Chevrolety i inne)
Prosta fabuła, tak że nie trzeba łamać głowy, dla relaksu moim zdaniem całkiem dobre kino.
A z tej naiwności można się często gęsto uśmiechnąc w duchu.

Autor:  Rafal Dajbor [ 28 lipca 2017, 09:19 ]
Tytuł:  Re: "Życie na gorąco"

Pan Anatol napisał(a):
Tak, oczywiście, ale nie jestem też w stanie nagrywać i oglądać wszystkiego, dlatego pytam o opinie. "Życie na gorąco" interesowało mnie od jakiegoś czasu, właśnie jako serial nieudany, ale właśnie zacząłem się zastanawiać, czy warto w ogóle oglądać nieudany serial tylko z ciekawości.


Zgadzam się z przedmówcą powyżej. Dla tych aktorów - naprawdę warto. To jest czołówka aktorstwa lat 70.

Autor:  Pan Anatol [ 28 lipca 2017, 11:41 ]
Tytuł:  Re: "Życie na gorąco"

Wszystkim dziękuję za pomoc. :)

Autor:  Pai-Chi-Wo [ 28 lipca 2017, 11:49 ]
Tytuł:  Re: "Życie na gorąco"

Dawno nie oglądałem.

Podoba mi się optyka "wykreowanie socjalistycznego Bonda". O ile dobrze pamiętam
mimo zagranicznych rzadkich samochodów (Valdi) i pięknych plenerów to nasz bohater zdaje się w którymś odcinku wjeźdża dużym Fiatem?
Gdzie się nie da, bo trzeba przyznać że Maj pojawia się w różnych sytuacjach ni z gruchy ni z przetruchy (i to jeszcze jako kto? :lol: ), to dla wzmocnienia swojego wizerunku nadrabia twarzą i silnym charakterem. Ale czy to wystarczy aby zmierzyć się z "zachodem"? Wparowuje nieproszony i chyba nie w wielu sytuacjach aż się prosi o w stylu zachodnim ciętą ripostę, zakropioną amerykańskim wulgaryzmem i nasz bohater szybko musiał by skulić ogon i wracać, na własny koszt :D do Warszawy.

Liczy się to co zostaje w pamięci. Podoba mi się rola Kobuszewskiego majora. No i zawsze gra Fettinga Najlepszy odcinek to ten z Emilem Karewiczem w samolocie z handlem bronią.

Jest taka scena w hangarze czy baraku, redaktor Maj w towarzystwie dwóch dryblasów wymachuje nunchaku. Redaktor maj robi to w stylu no właśnie takiego socjalistycznego Bonda, bo nie umie. Do dzisiaj zastanawiam się po co była ta scena, ale wiadomo że żałosna próba dobicia do zachodnich wówczas polularnych wzorców.

Serial warty powtórek serial warty ... mimo wszytsko.

Autor:  STEN [ 20 sierpnia 2017, 01:55 ]
Tytuł:  Re: "Życie na gorąco"

Serial ma znakomitą muzykę i gdyby ona byłaby używana w nim częściej, wyszłoby to tylko na dobre, ale i tak lubię do niego wracać, "kredens" w roli głównej to też atut ;)

Autor:  Moviemaker [ 22 stycznia 2018, 23:16 ]
Tytuł:  Re: "Życie na gorąco"

Serial jest dostępny na vod tvp: https://vod.tvp.pl/video/zycie-na-goraco,odc-1-budapeszt,34837883

Autor:  Rafal Dajbor [ 23 stycznia 2018, 00:09 ]
Tytuł:  Re: "Życie na gorąco"

Nic tylko, jak śpiewał Kuba Sienkiewicz, "się rzucić z mostu no i łowić". :))) Znaczy się - oglądać. :)

Swoją drogą ciekaw jestem jak dziś odbierają ten serial młodzi ludzie... Bo tam się roi od sytuacji kuriozalnych. Socjalistyczny Bond jest dziennikarzem, a nie agentem, a działa jak agent z licencją na zabijanie. W odcinku, w którym ratuje jakiegoś greckiego poetę, czy pisarza-lewicowca pruje z kałacha i kładzie trupem iluś tam - i nic. :) Licencja na zabijanie jak drut! :D

Oczywiście rozumiem, że dla wygody widza wszyscy mówią po polsku, ale totalny brak barier językowych i Maj gadający ze wszystkimi czy to w Rzymie, czy w Wiedniu, czy w wymyślonej Tupanace (San Escobar to jak widać tylko twórcze rozwinięcie pomysłu zacnych scenarzystów "ŻnG" ;)) zupełnie swobodnie to już się robi w pewnym momencie przesadne.

Ja ten serial lubię czasem obejrzeć dla smaczków. Np. Janusz Kłosiński w gustownym szlafroczku. :) I jak tu się nie uśmiechnąć na taki widok? ;)

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/