Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

"Wojenne dziewczyny"
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=14&t=315
Strona 1 z 1

Autor:  Holt_ [ 13 marca 2017, 09:02 ]
Tytuł:  "Wojenne dziewczyny"

Obejrzałem już dwa odcinki, dziś obejrzę trzeci.

Serial trochę przypomina "Czas honoru", scenografią, kolorystyką, po części tematyką. Czyli ma to swoje plusy i minusy, dobrze znane widzom serialu o cichociemnych. Oglądając pierwszy odcinek, ciągle zastanawiałem się, kiedy bohaterki znajdują czas na tak piękne i skomplikowane makijaże :) ale ponoć kobieta zawsze znajdzie te dwie godziny, więc może nie ma o czym pisać.

Scenariusz zieje potężnymi naiwnościami, czasem nielogicznościami, ale o dziwo mimo to nawet wciąga. Losy trzech bohaterek, stopniowo coraz bardziej zaprzyjaźniających się ze sobą, potrafią zainteresować widza i wzruszyć.

Plusem wg mnie jest to, że Niemcy mówią po niemiecku, a jesli Polak na ekranie nie rozumie, co mówią - pojawia się jakaś osoba, która pobieżnie tłumaczy. Czyli tak jak za okupacji. Nie ma napisów ani gadania Niemców po polsku. Być może później to się zmieni, kiedy pojawia się jakieś rozmowy Niemców między sobą albo jakaś tak ważna postać jaką był Adamczyk w CH - ale na razie jest jak jest i jest dobrze.

Gra aktorska jest całkiem możliwa, moją uwagę zwraca bardzo ładna aktorka z bardzo głupim imieniem czyli Vanessa Aleksander (częśc forumowiczów kojarzy ją z roli prostytutki zakochanej w Małaszyńskim w "Belle Epoque"). Aktorka ładna, temperamentna i nieźle radzi sobie z odtwarzaniem roli dziewczyny z półświatka rzuconej przypadkowo w konspirę. Oczywiście są też pewne stereotypy obsadowe, jest oczywiście Stenka w roli matki, oczywiście jest Michał Czernecki (bez jego przedwojennej urody zadna tego typu produkcja obejść się nie może).

Na pewno nie jest to serial na miarę seriali HBO czy Netflixa, ciągle i ciągle tym naszym produkcjom bliżej jest do Ojca Mateusza niż do Breaking Bad - ale na bezrybiu i rak ryba, a tu nawet ten raczek wygląda dość sympatycznie, jak ten, co skroił Krecikowi spodenki :)

Na razie spokojnie mogę dać 5.5/10, w porywach 6.

Autor:  Holt_ [ 13 marca 2017, 13:54 ]
Tytuł:  Re: "Wojenne dziewczyny"

Obejrzałem trzeci odcinek - film jest mocno "budżetowy", większość akcji we wnętrzach i na paru warszawskich ulicach. Niestety, nielogiczności i naiwności scenariusza zaczynają się mnożyć. No i bohaterki rozmawiają ze sobą coraz bardziej współczesnym językiem, aczkolwiek sądzę, że to już jest zabieg celowy.

Autor:  Kusto77 [ 3 lutego 2018, 00:11 ]
Tytuł:  Re: "Wojenne dziewczyny"

Serial czekał pół roku na dysku. Po obejrzeniu 2 odcinków wciąga. Moją uwagę również przykuła Vanessa Aleksander. Ciekawostką jest, że jej matka była znaną łyżwiarką figurową. Słowaczka. Rodzice występowali w rewii w Ameryce. Krótka rola Marii Dębskiej, ale zaznacza swoją obecność.Notabene córka reżyserki Kingi Dębskiej. No i jak zwykle świetna Jowita Budnik.Rzeczywiście żeńska wersja "Czasu honoru". Ogląda się lekko. Serial bez większych fajerwerków, ale takie też chyba było zamierzenie twórców.

Autor:  Holt_ [ 8 września 2019, 13:54 ]
Tytuł:  Re: "Wojenne dziewczyny"

W związku z premierą pierwszego odcinka trzeciego sezonu serialu obejrzałem sobie do końca sezon drugi, przerwany kiedyś w połowie - i obejrzałem ów odcinek premierowy.
Ten serial zmienił się w coś rodzaju komiksu o okupacji, mnożącego nonsensy scenariuszowe jak króliki. Serial za wszelką cenę próbuje nas przekonać, że już 1940-41 roku w Warszawie machano bronią i strzelano do wysokich niemieckich oficerów niemal na każdym kroku i przy byle okazji :-) że trzy czwarte akcji ZWZ i AK to były akcje typu kmicicowego, bez wiedzy kierownictwa.
Pokazuje też, że uciec z Pawiaka albo zostać z niwgo wykupionym to była wyłącznie kwestia zasobności portfela - oraz to, że witano się wówczas wyłącznie za pomocą słowa "serwus!". Nie wspomnę już o tym, ze mozna bylo że trzy razy zwiac gestapowcom i Abwehrze, a mimo to dalej siedzieć nam iekscu w Warszawie i jak gdyby nigdy nic podejmować kolejne akcje dywersyjne.

Natomiast za zaletę filmu można uznać niezle pokazanie problemu stosunku do Żydów a także przypomnienie, że konspiracji w stolicy nie tworzyli wyłącznie uduchowieni inteligenci recytujący Norwida; mnie dodatkowo jako miłośników ciekawostek historycznych podobało się też, że chyba po raz pierwszy w polskiej produkcji pokazano radzieckie naloty na Warszawę w latach 41-42.

Pewnie pooglądam dalej, bo ciekaw jestem jaka piętrową aferę szpiegowska wymyśla tym razem, zapowiada się naprawdę piętrowo:-)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/