Forum Polskiego Kina

Nowa produkcja TVN, mocno reklamowana, z Agatą Kuleszą w roli głównej.
Póki co pierwszy odcinek mocno rozczarowuje, zwłaszcza w zestawieniu z równolegle oglądanym Rojstem.
Akcja jakoś mało wciągająca, scenariusz miejscami śmieszy naciągnięciami i "protezami" dla akcji (w necie trwa dyskusja o zasuwce do toalety od zewnątrz; nawet jeśli przyjąć, że w takim motelu z jedną łazienka na dwa pokoje coś takiego może istnieć, to dlaczego taki motel wybiera pani pisarka mieszkająca na co dzień w kwadracie za na oko 1,5 mln PLN...).

Mało to się na razie klei.

Ale damy szansę, poczekamy na następne odcinki...

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

Ja sobie - przynajmniej na razie - darowałem. Nie przepadam za kryminałami ani w formie książkowej, ani filmowej, więc zwykle tego produkcje omijam, nawet, jeśli wcale nie są złe (m.in. dlatego odpuściłem sobie chociażby "Belfra" czy "Szepty słychać po zmroku"). Tak czy inaczej z uznaniem przyjąłem fakt, że "Pułapka" ma tylko sześć odcinków i nie jest to kolejny, podzielony na "sezony" serial-monstrum, powstający w zależności od wyników oglądalności.
Spróbuję natomiast rzucić okiem na kolejną serialową "tefałenowską" produkcję, czyli "Pod powierzchnią" Lankosza - obsada nie najgorsza, reżyser też. Serial zapowiadany jest jako obyczajowy z tajemnicą w tle, więc może przysiądę do niego. Nie wykluczam też, że zastąpię nim "Drogi wolności", bo drugi ich odcinek na tyle mnie rozczarował, że obawiam się, iż mogę nie wytrwać w zamiarze obejrzenia produkcji TVP do końca.

_________________
My żyjemy!

No i drugi odcinek o wiele ciekawszy, sprawniej nakręcony, lepiej zagrany (świetny Lichota). Oby nam się...

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

Zła wiadomość dla karela - piszą scenariusz drugiego sezonu.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

To moja pierwsza wypowiedź w tym wątku już nieaktualna... Znikąd nadziei.

_________________
My żyjemy!

Widziałem wczoraj jeden odcinek i cóż, absolutnie przeciętny. W skali Polski, bo w skali współczesnych kryminalnych seriali światowych, to jesteśmy na poziomie Burkina Faso...

Czy ja wiem.
Też nie popadajmy w przesadą chwalbę.
Zaczynalem ostatnio oglądać kilka seriali na Netfliksie, różnej produkcji i wszystkie jak od sztancy - zimno, śnieżne, ciemne zdjęcia, zwłoki na odludziu, mgły, detektyw z problemami alkoholowymi/narkotykowymi, psychopata....

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

Znam faceta, który jako dziecko zagrał w polskim filmie, a który dziś nazwałby powyższą wypowiedź telewizyjną oikofobią kryminalną.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Ależ ja uwielbiam kryminały!
Zastrzegłem, że widziałem tylko jeden odcinek, może akurat wyjątkowo słabszy?

Obejrzałem wczoraj kolejny odcinek. Ponawiam swoje absolutne zdziwienie, czym to niby ten serial różni się od typowej serialowej sieczki? Banał, sztampa, papierowe postacie, dłużyzny. Co niby mnie ma tam zachwycać, bo nie mogę rozkminić?

I co, żadnej kontry, gdzie admiratorzy?
Dobra, sam zacznę. Są jednak i plusy. Serial "Pułapka" wniósł niebagatelny wkład w życie polskiej polityki, podobno jakiś nominant "dobrej zmiany" skorzystał ze scenografii serialu.

https://natemat.pl/251395,ksiazki-patry ... ej-dowodow

Z mojej strony kontry nie będzie, bo przestałem oglądać...

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.