Żebrowski to bezsprzecznie jeden z największych atutów "Wiedźmina" - w tym czasie zdarzały mu się naprawdę dobre role, ale niedługo potem zaczął się fatalny okres w jego karierze. Muzyka autorstwa Grzegorza Ciechowskiego (jedno z ostatnich jego dokonań) to też jasna strona tej produkcji. Cierpi ona niestety na wyraźne i bardzo widoczne braki budżetowe, niezbyt spójny scenariusz też moim zdaniem do udanych nie należy. "Wiedźmin" z pewnością miał zadatki na dobry serial, ale do tego potrzeba było większego budżetu, lepszego scenariusza i reżysera z wyższej półki.
Zaglądając tu byłem pewien, że piszesz o tym nowym zagranicznym serialu.
Tak na marginesie, to ja do produkcji Netfliksa podchodzą raczej bez emocji. Kiedyś namiętnie pochłaniałem literaturę fantasy i saga o wiedźminie nie była wyjątkiem. Teraz ani nie czytam książek z tego gatunku, ani nie oglądam filmów. Tak więc nie emocjonuję się tym, że wiedźmin zyska nową twarz. Niemniej jednak w jakimś tam stopniu jestem ciekaw efektu, bo jednak nieczęsto się zdarza, by zagranicą ekranizowano polską literaturę.