Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

Ryszard Ronczewski (27.06.1930 - 17.10.2020)
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=11&t=897
Strona 1 z 1

Autor:  Rafal Dajbor [ 17 października 2020, 11:25 ]
Tytuł:  Ryszard Ronczewski (27.06.1930 - 17.10.2020)

https://e-teatr.pl/sopot-nie-zyje-rysza ... ewski-4502 Miałem zaszczyt w filmie "Miasto z morza" grać moją scenę z nim i siedząc obok niego na ławce wagonu. Oraz zostać na powitanie totalnie, ale to totalnie opieprzony za palenie papierosów. :-D

Autor:  Sebastian999 [ 17 października 2020, 16:09 ]
Tytuł:  Re: Ryszard Ronczewski (27.06.1930 - 17.10.2020)

Często pomniejsze, ale nierzadko istotne, emblematyczne role w wykonaniu zmarłego aktora, że wspomnę tylko te niektóre, wyjątkowo symboliczne jak na przykład komtur krzyżacki oburzający się na jakiekolwiek negocjacje z Polakami gotów sam jeden uderzyć na całe wojsko polskie w ''Krzyżakach'', albo będący na usługach kapłanów Eunane zabijający podstępnie Tutmozisa w ''Faraonie'', czy wizyjna, trochę oniryczna scena z ''Zaduszek'' gdy wraz z Lutkiewiczem jako NSZ-towcy z bronią pod jasnymi, długimi płaszczami zbliżają do dawnego kompana (May) by wyrównać rachunki...no i oczywiście spotkany przez Piszczyka zdezorientowany niczym cały naród, choć nie tracący rezonu żołnierz wozak krążący bez sensu dookoła Zegrza, pomiędzy Nieporętem, Strugą i Pragą w ''Zezowatym szczęściu''...

Autor:  karel [ 17 października 2020, 18:02 ]
Tytuł:  Re: Ryszard Ronczewski (27.06.1930 - 17.10.2020)

Odchodzi kolejny z pokolenia gigantów - łączący kilka aktorskich epok, aktywny przez wiele lat i czynny zawodowo niemal do końca. Świetnie mówił po niemiecku i w związku z tym często grywał Niemców, ale także występował w filmach kręconych przez naszych zachodnich sąsiadów.

Autor:  Rafal Dajbor [ 17 października 2020, 18:14 ]
Tytuł:  Re: Ryszard Ronczewski (27.06.1930 - 17.10.2020)

https://e-teatr.pl/zmarl-ryszard-roncze ... rusem-4505

To był COVID.

Autor:  forresty [ 17 października 2020, 19:40 ]
Tytuł:  Re: Ryszard Ronczewski (27.06.1930 - 17.10.2020)

Przykre. Bardzo lubiłem tego aktora. Nawet pogrzebu pewnie nie będzie miał takiego na jaki zasługuje. Z tego pokolenia zostały już tylko jednostki niestety.

Autor:  Brunner [ 17 października 2020, 20:56 ]
Tytuł:  Re: Ryszard Ronczewski (27.06.1930 - 17.10.2020)

forresty napisał(a):
Przykre. Bardzo lubiłem tego aktora. Nawet pogrzebu pewnie nie będzie miał takiego na jaki zasługuje. Z tego pokolenia zostały już tylko jednostki niestety.


Nie pierwszy to niestety pogrzeb wybitnych ludzi z tej branży (i nie tylko, ale o tej piszemy), który nie jest taki jaki powinien być. Jeden taki "zaliczyłem" i w sumie do tej pory nie mogę się po nim pozbierać.
Mówcie co chcecie ale pan Ryszard zawsze był i będzie dla mnie przede wszystkim taborytą na drodze Nieporęt - Struga (albo odwrotnie, jak chcecie).
A dalej :
polujący na mieszkanie po rozwodnikach w "Trzech krokach po ziemi"
członek szajki w "Lekarstwie na miłość"
zdrajca Eunane w "Faraonie"
dystyngowany porucznik w "Pamiętniku pani Hanki"
i mimo, że było to prawie statystowanie - ale niesamowicie zapadł mi pamięć - zbójca w "Panu Wołodyjowskim"

Chyba w ogóle najciekawsze role miał w l. 60-tych ale i ten okres zupełnie prywatnie uważam za najlepszy w dziedzinie filmu kinowego

Autor:  karel [ 17 października 2020, 21:34 ]
Tytuł:  Re: Ryszard Ronczewski (27.06.1930 - 17.10.2020)

Tak w ogóle, to Ronczewski wielokrotnie obsadzany był w rolach postaci jeśli nawet nie jednoznacznie negatywnych, to przynajmniej niezbyt sympatycznych czy ponurych. Nie wiem, jaki był prywatnie, ale jego bohaterowie przeważnie nie należeli raczej do kategorii "do rany przyłóż". Może wynikało to też z jego surowej urody, dzięki której był przekonujący właśnie w takich rolach.

Autor:  Holt_ [ 18 października 2020, 08:24 ]
Tytuł:  Re: Ryszard Ronczewski (27.06.1930 - 17.10.2020)

Mnie najbardziej utkwil w pamieci jako Francuz w "Szatanie z 7 klasy" i jako jeden z ludzi Moronia w "Wilczych echach".

Autor:  Chojrak [ 19 października 2020, 11:49 ]
Tytuł:  Re: Ryszard Ronczewski (27.06.1930 - 17.10.2020)

Zabrali mi niemal sąsiada...
Praktycznie żywa historia filmu polskiego - grał jeszcze u Aleksandra Forda! 65lat na ekranie i właściwie wyglądał cały czas tak samo... Aktor-ikona. Wiele znakomitych ról, tu przypomnę może "Ostatnie takie trio". Smutno.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/