Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

Jan Kobuszewski (19.04.1934 - 28.09.2019)
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=11&t=750
Strona 1 z 1

Autor:  Holt_ [ 28 września 2019, 11:20 ]
Tytuł:  Jan Kobuszewski (19.04.1934 - 28.09.2019)

Legenda polskiej komedii, polskiego kabaretu, polskiego humoru. Są aktorzy, których będzie się pamiętać zawsze i Jan Kobuszewski do nich bez wątpienia należy.

Może nie grał w filmie ról głównych - ale jego epizody... 40latek, Zmiennicy, Hallo Szpicbrodka, Pogoń za Adamem (ten film pamiętam tylko dzięki niemu), Brunet wieczorowa porą, Nowy...

O kabarecie nie będę nawet pisał, bo truizmy to nie moaj specjalność. W kabarecie Jak Kobuszewski był zwyczajnie geniuszem i tyle.

Autor:  Rafal Dajbor [ 28 września 2019, 11:54 ]
Tytuł:  Re: Umarł Jan Kobuszewski

Mawiano o nim, że w USA lub w Europie Zachodniej byłby czołowym komikiem kina. Inna sprawa, że Kobuszewski wyraźnie preferował teatr. Przyjaźnił się z Bareją, który miewał dla niego większe role. Ale Kobuszewski zawsze prosił, by było nie więcej niż 3 dni zdjęciowe. Bo teatr..... Epizody przyjmował, większe role odrzucał. Bo teatr. :-)

Autor:  karel [ 28 września 2019, 14:32 ]
Tytuł:  Re: Umarł Jan Kobuszewski

Wiele nie dodam - Kobuszewski był gigantem kabaretu (zarówno u Lipińskiej - już od czasu "Gallux Show" - jak i w "Dudku"), lwią część kariery poświęcił teatrowi. W filmie faktycznie przede wszystkim epizody i role drobniejsze, ale zawsze wyraziste. Fantastyczny aktor komediowy, ale jednocześnie z nutą liryczną i pięknym głosem, co udowodnił nie raz w "KOL". Chyba już kiedyś to wrzucałem, ale dziś tym bardziej jest okazja...
https://www.youtube.com/watch?v=z6FcAkRtyRQ
Szczególny, mocny, ale zarazem ciepły timbre głosu sprawiał, że często angażowano go jako narratora w filmach, także tych animowanych. Bez niego "Przygod kilka wróbla Ćwirka" to nie byłoby to samo.
Przejdzie też do historii jako aktor, który obok Traczykówny i M. Pwlikowskiego wystąpił w pierwszym polskim serialu "Barbara i Jan".

Autor:  valdi [ 28 września 2019, 14:45 ]
Tytuł:  Re: Umarł Jan Kobuszewski

A dla starych "trójkowiczów" niezapomniany dziadek Jacek z "Rodziny Poszepszyńskich"...
Charakterystyka postaci z "wiki" (Jakby ktoś nie znał):

Jacek Maria Poszepszyński (Jan Kobuszewski), ojciec Maryli i dziadek Maurycego. Rzekomo urodzony w Kaliszu w 1887 r. W „niezapomnianym roku 1904” walczył „po wszystkich stronach z jednakowym skutkiem” w wojnie japońsko-rosyjskiej w Mandżurii, a w czasie pierwszej i drugiej wojny światowej walczył w Kaliszu. Interesuje się kryminalistyką, od kiedy to w roku 1932 roku „podczas procesu przeciwko Zachariaszowi Dorożyńskiemu, zabójcy Igi Korczyńskiej, tancerki Teatrzyku Ananas w Warszawie” występował jako biegły specjalista. „Mimo to Zachariasz Dorożyński poniósł zasłużoną karę i poprzysiągł Dziadkowi Jackowi zemstę”. Obecnie jest inwalidą 125% oraz członkiem Stowarzyszenia Psie Pole i mieszka u swojej córki Maryli. Jak na swój wiek przejawia wyjątkową sprawność fizyczną oraz cechuje się niezwykłą wytrzymałością. Jego jedynymi słabościami są dżem muchomorowy i truskawkowy, które potrafi łączyć z dowolnymi potrawami (np. surowe ziemniaki, węgorz czy cebula) oraz kobiety w każdym niemal wieku. Ulubionymi powiedzeniami Jacka są: „trzask, prask i po wszystkim” (po którym często zasypia), „psia mać”, „psia kostka” oraz „w niezapomnianym roku 1904...”, stanowiące wprowadzenie do opowiadanych przez niego anegdot.

Achh... Przypomniała mi się jeszcze rola szefa brygady hydraulików z "Wojny domowej". I to pytanie Kobuszewskiego przed drzwiami Jankowskich:
- Jankosky?
:-)

Autor:  Wit [ 28 września 2019, 23:52 ]
Tytuł:  Re: Umarł Jan Kobuszewski

Warto wspomnieć czytane przez niego "Bajki dla dorosłych".

Autor:  Chojrak [ 2 października 2019, 19:19 ]
Tytuł:  Re: Umarł Jan Kobuszewski

Rzeczywiście miał nie tylko charakterystyczny wygląd, ale i GŁOS. Pamiętam go w "Martyjarchacie" Wolskiego w "60 minut na godzinę", ale rola dziadka Jacka Poszepszyńskiego jest zdecydowanie czymś trudnym do zapomnienia. (Zresztą wszyscy tam byli kapitalni.)

Został już tylko Gołas.

https://www.youtube.com/watch?v=mE7V3VIZt4E

Autor:  karel [ 2 października 2019, 19:33 ]
Tytuł:  Re: Umarł Jan Kobuszewski

Niestety również w nie najlepszym zdrowiu... :-(

Autor:  Sebastian999 [ 28 grudnia 2019, 18:09 ]
Tytuł:  Re: Umarł Jan Kobuszewski

Świetny aktor, którego Jacek Szczerba w swoim tekście w ''GW'' wyobraża sobie w roli Don Kichota, a ja z kolei dopiero dzisiaj pomyślałem, że chętnie zobaczyłbym jego interpretację postaci Ambrożego Kleksa. Napisałem dzisiaj, ponieważ swego czasu przy jakiejś dyskusji nie wyrażałem specjalnego entuzjazmu co do takiej ewentualności. Chyba nawet wyraziłem swoją dezaprobatę dla tego alternatywnego obsadowego pomysłu. Nie żebym miał coś przeciwko samemu Kobuszewskiemu, ale po prostu rola Piotra Fronczewskiego wydawała mi się satysfakcjonująca i nie rozumiałem, nie obejmowałem moim skostniałym umysłem tego jak ciekawa, inna, może nawet bliższa oryginału mogłaby by być to Akademia i że przecież spokojnie moglibyśmy mieć dwie, a nie jedną wersje ekranowe tej wspaniałej książki Jana Brzechwy.

Autor:  Brunner [ 29 grudnia 2019, 10:21 ]
Tytuł:  Re: Umarł Jan Kobuszewski

Sebastian999 napisał(a):
Świetny aktor, którego Jacek Szczerba w swoim tekście w ''GW'' wyobraża sobie w roli Don Kichota, a ja z kolei dopiero dzisiaj pomyślałem, że chętnie zobaczyłbym jego interpretację postaci Ambrożego Kleksa. Napisałem dzisiaj, ponieważ swego czasu przy jakiejś dyskusji nie wyrażałem specjalnego entuzjazmu co do takiej ewentualności. Chyba nawet wyraziłem swoją dezaprobatę dla tego alternatywnego obsadowego pomysłu. Nie żebym miał coś przeciwko samemu Kobuszewskiemu, ale po prostu rola Piotra Fronczewskiego wydawała mi się satysfakcjonująca i nie rozumiałem, nie obejmowałem moim skostniałym umysłem tego jak ciekawa, inna, może nawet bliższa oryginału mogłaby by być to Akademia i że przecież spokojnie moglibyśmy mieć dwie, a nie jedną wersje ekranowe tej wspaniałej książki Jana Brzechwy.


Gwoli ciekawostki, w warszawskim przedstawieniu teatralnym w latach 60-tych pana Kleksa grał Zdzisław Mrożewski. No, tego to ja sobie zupełnie nie wyobrażam :-D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/