Forum Polskiego Kina

Taką wiadomość właśnie podaje jeden z popularnych portali.

Jestem pewien, że wielu się zdziwi, że on jeszcze żył.

Postać co najmniej kontrowersyjna... Ale "Kolumbowie" sprawili, że pozostanie on w historii zarówno literatury, jak i filmu polskiego.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Bratny był naprawdę dobrym pisarzem, choc trochę nierownym. "Kontynuacje" "Kolumbów" czyli "Losy" i "CDN" czyta się do dzisiaj bardzo dobrze. Zresztą "Losy" zostały sfilmowane wcpostaci serialu "Ile jest życia" (ciekawe, ze to tez tytul innej powiesci Bratnego) ze znakomitymi rolami Zaorskiego, Malanowicza i Szykulskiej.

"Rokiem w trumnie" podpadł jak to się mówi na wieki wieków amen. I nie miał szans na powrót. Zresztą, moze to i lepiej. Jego nowszych książek ("Przyducha") nie dało się juz czytac, wydał się w wyscig z Nienackim o tytuł pierwszego skandalisty PRLu.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

Przez ostatnie lata jakby nie istniał, skazany na cywilną śmierć (poniekąd sam się na nią skazał, z powodów, o których napisał Holt). Był od dawna martwy za życia, nie zapraszano go nigdzie, o nic nie pytano, a przecież jeszcze pewnie sporo pamiętał. Jako się rzekło - nie bez przyczyny, aczkolwiek czasem się zastanawiałem czy była tu konsekwencja, bo z jednej strony wynosiło się na ołtarze pokolenie Kolumbów, książkę i serial o nich, a z drugiej autora ignorowano w sposób w zasadzie bezprecedensowy.
Książkę "Kolumbowie" lubię,uważam że to jedna z ważniejszych powieści o tamtych czasach. Serial uwielbiam, o czym nie tak dawno pisałem. Jeż chodzi okino, to niezła jest też "Kontrybucja", taka trochę wprawka przed "Kolumbami", którą według Bratnego i z jego scenariuszem nakręcił Łomnicki, no i inna ekranizacja twórczości tego pisarza, czyli "Naganiacz" Petelskich. Ale nie ma cienia wątpliwości, źe to właśnie "Kolumbowie" unieśmierternili Bratnego.

_________________
My żyjemy!

Moja żona mi właśnie opowiedziała, że u niej na polonistyce Bratnego traktowało się tak samo jak nieżyjących - jak literata, którego twórczość stanowi już zamkniętą kartę. Żona jest ode mnie odrobinę starsza, czyli mówimy tu o końcu lat 90. Już wtedy Bratny tak był oceniany.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Orientuje się ktoś czy w którejś telewizji informacyjnej czy telewizyjnym serwisie informacyjnym była w ogóle jakakolwiek wzmianka o śmierci Bratnego? W TVN ani TVN24 nic nie zauważyłem.

_________________
My żyjemy!

Nigdzie, nic. Specjalnie wczoraj patrzyłem.

Jeszcze liczyłem na Polsat News, bo po TVN24 to w ogóle już nie ma się specjalnie czego spodziewać. Coś, co w założeniach miało być "Polskim CNN" już od paru lat jest raczej czymś na kształt ekranowego Super-Expressu.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Aż tak surowy bym nie był. O śmierci Pyrkosza, Michnikowskiego, Młynarskiego, Szaflarskiej, Lutkiewicza, Frąckowiaka, Kowalskiego informowali jak najbardziej, o większości z tych osób także w głównym wydaniu "Faktów".

_________________
My żyjemy!

Tak, to tak. Ale nie tylko o zgonach ludzi teatru i filmu mówię. Niestety znam to nieco od podszewki. Najlepsi byli jak cały dzień opowiadali, jak to zaginioną w lesie dziewczynkę uratował pies, do którego się przytulała. Gdy jednak wyszło na jaw, że pies był pluszowy - brnęli dalej. A to tylko jeden z przykładów.

Choć w zestawieniu z Jedynie Słuszną TVP oczywiście wypadają tak czy siak wystrzałowo i mega-super-hiper-obiektywnie.

Wracając do odejść znanych ludzi - nieco mi podpadli przemilczając śmierć Szymona Szurmieja.

--------------------

Przejrzałem właśnie paski. Polsat News dziś już informuje o śmierci Bratnego. TVN24 idzie w zaparte.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

To prawda. Gdy nic szczególnie ważnego w Polsce czy na świecie się nie dzieje, to potrafią zadręczać. A że o Szurmieju zapomnieli to niestety znak czasów.
Informacja o śmierci Bratnego jest na stronie internetowej TVN24 - dodana wczoraj wczesnym popołudniem, czyli zaraz po tym, gdy wiadomość tę przekazano do mediów. Najwyraźniej do telewizji już "wrzucić" nie byli łaskawi.

_________________
My żyjemy!

Ja mam z Bratnym takie coś jak z Putramentem.
Tzn. doceniając "Kolumbów" - resztę twórczości mam dziś właściwie za nieczytalną. Z wyjątkiem opowiadań myśliwskich. Analogicznie mam z Putramentem, tylko u niego zamiast myślistwa jest wędkarstwo.
Trzeba jednak Bratnemu przyznać, że bywał inspiracją dla satyry. Mamy w "Zmiennikach" "Rok w grobie"? Mamy. Mamy u Kuby Sienkiewicza "Nie bądź taki delikatny, twardy bądź, jak Roman Bratny"? Mamy.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Po wiadomej piosence zaciekawiony sięgnąłem po jego twórczość

_________________
Używajcie tylko dwupentodowo-czterooktodiowych superheterodyn!

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia zmęczyłem "zacny" "Rok w trumnie"... O Matko Bosko... Zadziwiające połączenie plugawego politykierstwa z marnej jakości pornografią, tak jakoś niesmacznie podaną, że najjurniejszy mężczyzna po tej lekturze ma wszelkie szanse zostać impotentem. Potworek pod każdym względem. Nie dziwne, że podpadł tą powieściną, nie dziwne też, że Bareja jak miał w "Zmiennikach" okazję się nad tym badziewiem popastwić to się popastwił. Koszmarrrrrrrrrrrrrrrrr...........

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl