Forum Polskiego Kina http://forum.polskiekino.com.pl/ |
|
Andrzej Blumenfeld (12.08.1951 - 14.08.2017) http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=11&t=409 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Holt_ [ 15 sierpnia 2017, 08:24 ] |
Tytuł: | Andrzej Blumenfeld (12.08.1951 - 14.08.2017) |
Aktor z kina i telewizji znany z licznych niewielkich, ale często ciekawych ról. Ostatnio dał się np zauważyć jako wuefista w filmie "Carte blanche". |
Autor: | Rafal Dajbor [ 15 sierpnia 2017, 10:17 ] |
Tytuł: | Re: Zmarł Andrzej Blumenfeld |
Teraz to jestem w szoku. Grywał gościnnie w Teatrze Żydowskim i choć akurat ja z nim nie pracowałem to znaliśmy się. Robiłem z nim wywiad i szczerze mówiąc planowałem kolejny. Przemiły, sympatyczny człowiek i świetny aktor. Ostatnią premierę miał w tym roku. Cholera..... |
Autor: | karel [ 15 sierpnia 2017, 14:39 ] |
Tytuł: | Re: Zmarł Andrzej Blumenfeld |
O... co za niepodziewana wiadomość... Pamiętam go głównie z teatru, bo tam grał sporo. W kinie faktycznie niewiele dużych ról, choć kojarzę go np. z "Prowokatora" i "Carte blanche" właśnie. Swego czasu występował też w Kabarecie Olgi Lipińskiej. |
Autor: | Rafal Dajbor [ 15 sierpnia 2017, 22:42 ] |
Tytuł: | Re: Zmarł Andrzej Blumenfeld |
Amerykański film "Wykapany ojciec" kupiłem z koszyka w Biedronce za mniej niż 10 zł. jakieś 3 lata temu. I tak leżał, czekając aż się zbierzemy z żoną do obejrzenia. No i niestety dopiero ta smutna okazja sprawiła, że się zebraliśmy. Film jak film, ot, komedia z pewnym przesłaniem. Ale dla Blumenfelda warto. Ładna rola i - podobnie jak w przypadku roli Olbrychskiego w "Salt" - bardzo wysokie, czwarte miejsce w obsadzie w napisach końcowych. |
Autor: | Rafal Dajbor [ 16 sierpnia 2017, 12:29 ] |
Tytuł: | Re: Zmarł Andrzej Blumenfeld |
Pożegnanie Blumenfelda moim piórem: http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/246327.html |
Autor: | Teslicus [ 25 sierpnia 2017, 21:45 ] |
Tytuł: | Re: Zmarł Andrzej Blumenfeld |
Nie zapominajmy też o tym, że był to wybitny aktor dubbingowy. Jako przedstawiciel młodszego pokolenia miałem przyjemność słyszeć jego głos w bardzo wielu kreskówkach. To był jeden z tych głosów, na których się wychowałem. Wybaczcie, jeśli wspominanie seriali animowanych wyda się komuś niestosowne w stosunku do znacznie poważniejszych osiągnięć w dorobku tego nieodżałowanego aktora, ale dubbing to również wielka sztuka, która wymaga wielkich umiejętności - nie wystarczy wziąć kogoś z ulicy i postawić go przed mikrofonem, żeby "nawijał". Cenię bardzo polski dubbing, który niestety często jest niesprawiedliwie mieszany z błotem, podczas gdy w moim przekonaniu polscy aktorzy głosowi bywają często znacznie lepsi od oryginalnych. Kiedy zacząłem interesować się kinematografią "na poważnie", starałem się wypatrzyć pana Blumenfelda w polskich filmach, jeśli natrafiałem na jego nazwisko w listach aktorów. Zwykle nie miałem problemu z poznaniem go, gdyż głos miał naprawdę charakterystyczny. Ciekawe role dubbingowe miał np. w "Kaczorze Dodgersie", gdzie m.in. zagrał reżysera usiłującego zgładzić tytułowego bohatera serialu na planie filmowym. Kiedy byłem dzieckiem, lubiłem ten odcinek, bo pan Blumenfeld przekomicznie zagrał tam rozkrzyczanego filmowca, który cały czas ponosi porażkę (odcinek "Hura! Planeta Hollywood"). A w "Klasie 3000" to dopiero miał rolę! Zagrał tam... diabła! Użyczył głosu niejakiemu Big D, właścicielowi wytwórni Soul Stack Records, który usiłuje zabrać duszę pewnemu nastoletniemu perkusiście. Niestety, angielski dubbing tej postaci jest moim zdaniem słaby i brzmi bezbarwnie wobec głosu pana Blumenfelfa, który miał wybitny talent do dubbingowania czarnych charakterów. Udowodnił to np. w "Wiedźminie" - grze komputerowej z 2007, która okazała się takim sukcesem, że po następnych udanych kontynuacjach "Wiedźmin" stał się marką rozpoznawalną na całym świecie. W polskiej wersji językowej Blumenfeld otrzymał naprawdę wielką rolę, podłożył bowiem głos Wielkiemu Mistrzowi Zakonu Płonącej Róży Jakubowi de Aldersberg. Szczególnie lubię ten moment w grze, kiedy Jakub głosem Blumenfelda mówi do Geralta: "Jesteś bardzo pewny siebie. Udzielę ci lekcji... bolesnej lekcji". Jeśli chodzi o gry komputerowe, to lubiłem też jego głos w "Warcraft III", gdzie dał się poznać m.in. jako nekromanta z ponurą chrypką. A jeśli chodzi o te filmowe, to chętnie bym zobaczył go w roli Edwarda Gierka w tym zagranicznym filmie o papieżu Janie Pawle II... Bardzo żałuję, że odszedł kolejny znakomity aktor. Polski dubbing stracił następnego mistrza po takich weteranach jak Ryszard Nawrocki (którego głos również można było usłyszeć w odcinku "Hura! Planeta Hollywood" a także w "Klasie 3000"), Mariusz Leszczyński czy Joanna Wizmur... |
Autor: | karel [ 30 sierpnia 2017, 07:55 ] |
Tytuł: | Re: Zmarł Andrzej Blumenfeld |
Wczoraj obejrzałem "Obywatela Piszczyka" Kotkowskiego na podstawie książki Jerzego Stefana Stawińskiego, gdzie młody Blumenfeld zagrał... młodego Jerzego Stefana Stawińskiego. |
Autor: | Rafal Dajbor [ 30 sierpnia 2017, 09:40 ] |
Tytuł: | Re: Zmarł Andrzej Blumenfeld |
Był gdzieś wczoraj emitowany, czy z jakiegoś nośnika oglądałeś? |
Autor: | karel [ 30 sierpnia 2017, 10:11 ] |
Tytuł: | Re: Zmarł Andrzej Blumenfeld |
Miałem nagrane z KP. W lipcu emitowali. |
Autor: | Rafal Dajbor [ 30 sierpnia 2017, 10:19 ] |
Tytuł: | Re: Zmarł Andrzej Blumenfeld |
Dzięki. Bo ja mam na stronie takie miejsce, gdzie informuję gdzie będzie można w najbliższym czasie zobaczyć MG i chciałem ustalić, czy coś przegapiłem. Nota bene w księdze gości mam ciekawy wpis od człowieka, który statystował w tej scenie i miło wspomina Mariusza Gorczyńskiego. Blumenfeld grał wiele takich ciekawych ról. To był aktor, który bardziej zakotwiczył się w teatrze, a przez kino tylko się przemazał, ale za to w bardzo ciekawy i zróżnicowany sposób. |
Autor: | Teslicus [ 14 sierpnia 2018, 22:47 ] |
Tytuł: | Re: Zmarł Andrzej Blumenfeld |
Dzisiaj dowiedziałem się, że ten aktor miał w swojej filmografii pewną interesującą zagraniczną rolę. Nie mówię tu o "Pianiście" czy "Janie Pawle II", ale o amerykańskiej produkcji pt. "Wykapany ojciec", w której ś.p. Andrzej Blumenfeld wcielił się w ojca głównego bohatera granego przez sławnego niegdyś amerykańskiego aktora komediowego Vince'a Vaughna (drugoligowca znanego raczej z filmów niezbyt wysokich lotów, ale podobno z tym filmem było nieco inaczej). Występ pana Blumenfelda wywołał spore zainteresowanie w rodzimych mediach, a także i zagraniczne nie szczędziły ciepłych słów w uznaniu dla jego roli. Więcej o tym można poczytać tu: https://film.org.pl/a/ludzie/pociag-do- ... eld-54474/ |
Autor: | Rafal Dajbor [ 14 sierpnia 2018, 22:50 ] |
Tytuł: | Re: Zmarł Andrzej Blumenfeld |
Bardzo ładna rola. Mam ten film na DVD, miałem też okazję rozmawiać z panem Andrzejem o tym występie. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |