Forum Polskiego Kina

http://filmpolski.pl/fp/index.php?artykul=424

Zrobił tylko 3 fabuły, ale żadna nie przyniosła mu wstydu. Do jednej zaangażował nawet Boba Hoskinsa. Też już Świętej Pamięci.

Pracowałem z nim w "Klanie". Niech odpoczywa w pokoju.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Oj, szkoda... Pamiętam, że jego debiutancka "Kanalia" z Lindą i Ferencym zrobiła na mnie spore wrażenie, gdy byłem dzieckiem (swoja drogą już bardzo dawno tego filmu nie oglądałem), a "Wszystko będzie dobrze" też odebrałem pozytywnie. Interesujący był również jego spektakl TV sprzed paru lat, "W roli Boga".
Przykro, młody człowiek przecież jeszcze...

_________________
My żyjemy!

Dodałbym tu jeszcze jego genialne przedstawienie TeatruTV : "Szalbierz" z samym T. Łomnickim. Palce lizać!
http://teatrtelewizji.tvp.pl/593451/szalbierz

To arcydzieło.

Rzeczywiście, zapomniałem o tym spektaklu. Potwierdzam, że świetny.

_________________
My żyjemy!

Smutne, młody facet! Zna ktoś przyczynę śmierci?
Pamiętam, że kiedyś zrobił na mnie wrażenie jego teatr telewizji "Equus". Jeśli chodzi o chodzi o film szkoda, że nie zdążył zadebiutować w latach 80. Zaczął już w czasie transformacji, w bardzo trudnym okresie i nie spełnił oczekiwań jakie w nim wówczas pokładano. "Kanalia" - interesująca, z gwiazdorską obsadą, chwalona, nagradzana, ale jednocześnie zimna, zrobiona jakby trochę "zamiast" padła w kinach, dziś to kompletnie zapomniany film. Następną fabułę nakręcił dopiero po jedenastu latach...

_________________
"Dostał obsesji na tle żyrandola!"

Z tego, co do mnie dotarło, to przyczyną zgonu były powikłania cukrzycy.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Straszne, dziękuję za informację.

_________________
"Dostał obsesji na tle żyrandola!"