Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

Andrzej Kopiczyński (15.04.1934 - 13.10.2016)
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=11&t=205
Strona 1 z 2

Autor:  Holt_ [ 13 października 2016, 11:20 ]
Tytuł:  Andrzej Kopiczyński (15.04.1934 - 13.10.2016)

Miał 82 lata.
Kojarzony praktycznie z jedną rolą, ale ja np bardzo cenię jego rolę w "Jarzębinie czerwonej".

Autor:  wojtek b'ham [ 13 października 2016, 11:21 ]
Tytuł:  Zmarl Andrzej Kopiczyński

Fatalny tydzień dla polskiej kultury. Chorował ale liczyłem że będzie żyl jak najdlużej. Przykre bardzo bo dzięki 40-latkowi ciągle się na niego wpadało w tv.


Edit:
Brak "polskich znaków"!
Moviemaker

Autor:  Rafal Dajbor [ 13 października 2016, 11:39 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje Andrzej Kopiczyński

Jeden z moich rozmówców na temat Mariusza Gorczyńskiego... Świetny aktor. Karwowski to rola nad role. Ale był też "Kopernik", była "Jarzębina czerwona". Był Zaćwilichowski w "Ogniem i mieczem"...

Szybko dołączył do żony.

Autor:  karel [ 13 października 2016, 11:50 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje Andrzej Kopiczyński

Wiedziałem, że Kopiczyński od dawna chorował, ale i tak przykro. Wiadomo, wszyscy kojarzą go z "Czterdziestolatkiem" gdzie zresztą stworzył naprawdę fantastyczną postać i trudno sobie wyobrazić kogoś innego w tej roli: niby człowiek prosty a inteligentny, niby fajtłapa a obrotny, niby uległy a na swoim umiał jednak postawić, niby pantoflarz a wzbudzał zainteresowanie kobiet. Postać pełna kontrastów, której trudno było nie lubić.
Poza "Czterdziestolatkiem" warto pamiętać też o wspomnianej przez Holta "Jarzębinie czerwonej", czy tytułowej roli w "Koperniku", która była całkiem dobra według mnie. Do tego przemądrzały lekarz w "Znachorze", Zaćwilichowski w "Ogniem i mieczem". Zapamiętałem go też z mniej znanego filmu Andrzeja J. Piotrowskiego "Pułapka", gdzie gra główną rolę, ale jest dubbingowany i - co ciekawe - nie wiadomo przez kogo ( tak podaje filmpolski.pl). Ja ten film widziałem bardzo dawno i nawet nie kojarzę już brzmienia tego głosu.
Dla mnie informacja o śmierci Kopiczyńskiego jest smutna też z tego powodu, że przez dobrych parę lat (chyba 8 w sumie) występował w szczecińskim teatrze, znali go moi dziadkowie, więc tę wiadomość odebrałem również jako przykrą ze względów osobistych.
Tak, to stanowczo nie jest dobry tydzień dla polskiego kina...

Autor:  Pai-Chi-Wo [ 13 października 2016, 12:07 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje Andrzej Kopiczyński

Wierzcie nie wierzcie ale jeszcze przed godziną myślałem o nim i o jego chorobie ... podśpiewywałem nawet melodię z czterdziestolatka...
a teraz ta wiadomość.

Autor:  Stasiek Skrzypek [ 13 października 2016, 14:08 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje Andrzej Kopiczyński

A ja właśnie przymierzałem się dziś wieczorem do maratonu z Czterdziestolatkiem...
No cóż, jakże inaczej się teraz będzie to oglądało...

Autor:  Sebastian999 [ 13 października 2016, 14:18 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje Andrzej Kopiczyński

,,Jarzębina czerwona", ,,Znachor", także ciekawy występ u Wajdy w filmie ,,Korczak"...ale przede wszystkim nieśmiertelna rola Stefana Karwowskiego w serialu ,,40-latek"...Jest mi bardzo smutno z powodu śmierci pana Andrzeja Kopiczyńskiego, bo przyznam, że bohaterów serialu Gruzy traktowałem wręcz jak rodzinę. Nieraz w trudnych chwilach, czy przy gorszym samopoczuciu właśnie serial panów Gruzy i Toeplitza działał jak cudowny eliksir i pozwalał wrócic do równowagi...Wielki smutek :(

Autor:  Wit [ 13 października 2016, 14:48 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje Andrzej Kopiczyński

Wielki żal i strata.Oczywiście,że "40-latek",też wracam często do tego serialu,aby poprawić sobie humor.W latach 90-tych byłem służbowo przez kilka miesięcy w Warszawie i kilka razy wybierałem się do Teatru "Kwadrat",gdzie grał Kopiczyński.Pamiętam nawet tytuł jednej ze sztuk: "Kiedy kota nie ma w domu",grał tam m.in.z Wojciechem Pokorą.

Autor:  Jaro [ 13 października 2016, 18:08 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje Andrzej Kopiczyński

Kolejna smutna wiadomość, aż strach pomyśleć, jakie będą kolejne. Jako "Czterdziestolatek" był wspaniały, myślę, że o klasie tego aktora i jego wybitnej kreacji świadczy fakt, że pewnie nikogo innego sobie w tej roli nie wyobrażamy. Pamiętam go również z nieco zapomnianych filmów "Obok prawdy" i "Koniec naszego świata". No i oczywiście "Noce i dnie", "Kopernik", "Korczak", serial "Kolumbowie", "Znachor". Ciekawie zagrał też w filmie "Ślepy bokser", takiego sfrustrowanego i zmęczonego życiem człowieka. Szkoda, wielka szkoda.

Autor:  Wit [ 13 października 2016, 22:08 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje Andrzej Kopiczyński

Dziś z Teleexpressu dowiedziałem się,że w Warszawie jest Rondo Czterdziestolatka.
Fajny akcent.

Autor:  Holt_ [ 13 października 2016, 22:29 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje Andrzej Kopiczyński

Na jednym z facebookowych odnośników do informacji o śmierci pana Kopiczyńskiego znalazłem taki smutny wpis fana serialu "Matka poprosił o bulion....:-("

Autor:  Jaro [ 13 października 2016, 22:33 ]
Tytuł:  Re: Nie żyje Andrzej Kopiczyński

Wit napisał(a):
Dziś z Teleexpressu dowiedziałem się,że w Warszawie jest Rondo Czterdziestolatka.
Fajny akcent.

A tak, tuż przy Dworcu Centralnym

Holt_ napisał(a):
Na jednym z facebookowych odnośników do informacji o śmierci pana Kopiczyńskiego znalazłem taki smutny wpis fana serialu "Matka poprosił o bulion....:-("

Ferajna się wykrusza...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/