Szczerze mowiac dla mnie zawsze był porucznikiem Kozubem. Moze dlatego, ze zanim obejrzałem "Popioły", to "Pancernych" co najmniej kilka razy.
Kozuba zagrał świetnie. Kostyczny, oschły oficer znający się na swoim rzemiośle. To była rola dla niego.

To ja uzupełnię, że pisząc, iż nikt go nie kojarzy z inną rolą miałem raczej na myśli tzw. "ogół", a nie bywalców niniejszego Forum.

Co też nie jest najszczęśliwszym zdaniem, bo jak znam życie to zdecydowana większość kojarzy go dokładnie z niczym. Inaczej mówiąc - nie kojarzy.

Akurat „Kryminalni” po latach o dziwo wypięknieli w moich oczach bo nie pojawił się na ich miejsce żaden dobry, czysto rozrywkowy serial sensacyjny. Obecnie reżyserzy idą raczej w ponure historie rodem ze skandynawskich kryminałów, w klimaty pełne deszczu, śniegu, chmur i ponurych psychopatów.