Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

Emilian Kamiński (10.07.1952-26.12.2022)
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=11&t=1212
Strona 1 z 1

Autor:  Rafal Dajbor [ 26 grudnia 2022, 12:38 ]
Tytuł:  Emilian Kamiński (10.07.1952-26.12.2022)

Zmarł Emilian Kamiński. Aktor, którego miałem okazję widzieć na scenie po raz pierwszy jako dziecko, na wyjściu klasowym, w Teatrze Rozmaitości, w musicalu o Supermanie. A potem wiele razy oglądałem go w Ateneum.
W filmie - przede wszystkim zapamiętałem go z "Szaleństw panny Ewy", oraz z "Pana Kleksa w kosmosie" - który to film oglądałem również na wyjściu z całą klasą w szkole podstawowej.

Autor:  karampuk [ 26 grudnia 2022, 13:30 ]
Tytuł:  Re: Emilian Kamiński (10.07.1952-26.12.2022)

Dla mnie to jak grom z jasnego nieba - ani to wiek na umieranie, ani nie słyszałam o chorobie... Smutno...

Autor:  Holt_ [ 26 grudnia 2022, 14:22 ]
Tytuł:  Re: Emilian Kamiński (10.07.1952-26.12.2022)

Panie….pan nie zadzwoni.

Jedna króciutka scena, tak też można przejść do historii polskiego kina.

Wszyscy wiemy, z jakiego to filmu - mogę wiec dalej mówić o innych.
W „Szaleństwach panny Ewy” był świetny , perfekcyjnie trafił w klimaty Makuszyńskiego. Zabawną rolę zagrał w „U Pana Boga w ogródku”, a dodatkowo utkwiła mi jego rola Cheza w chandlerowskiej „Tajemnicy jeziora” w Teatrze Sensacji.

Autor:  Sebastian999 [ 26 grudnia 2022, 14:37 ]
Tytuł:  Re: Emilian Kamiński (10.07.1952-26.12.2022)

Holt_ napisał(a):
Panie….pan nie zadzwoni.

Jedna króciutka scena, tak też można przejść do historii polskiego kina.
i.

Oj tak, moje pierwsze skojarzenie to właśnie ta rola gotowego na wszystko szturmowca, prawie na granicy szaleństwa...niewątpliwie miał w sobie Emilian Kamiński jakąś charyzmę, energię którą nasączał swoich bohaterów, choćby we wspomnianych ''Szaleństwach panny Ewy''. Świetny był też jako przegrany, zapijaczony Romuś w ''Niech cię odleci mara'' Andrzeja Barańskiego

Autor:  Brunner [ 26 grudnia 2022, 15:55 ]
Tytuł:  Re: Emilian Kamiński (10.07.1952-26.12.2022)

Tak, Romuś, był świetny. Z tego filmu pamiętałem go przez długie lata, nim zobaczyłem w czymś kolejnym. A tym kolejnym to była chyba "Ceremonia pogrzebowa", gdzie już takiego wrażenia nie zrobił.
Za to wrażenie zrobił na mnie facebookowy fanpage - uwaga - Teatru Telewizji. Otóż ta profesjonalna strona, w której pracują wyłącznie sami profesjonaliści bo elementu się już pozbyli - otóż oni bardzo ładnie żegnają Emiliana Kamińskiego wspominając go jako założyciela, twórcę i dyrektora Teatru .... Ateneum.
Przecież ja w tym momencie słyszę śmiechy Jaracza i Warmińskiego, cięte riposty Holoubka oraz wrzaski Świderskiego i Śląskiej.
Jakby to powiedział Piotr Fronczewski w KOL - Pa - ra - no - ja !!!

Autor:  karel [ 26 grudnia 2022, 19:33 ]
Tytuł:  Re: Emilian Kamiński (10.07.1952-26.12.2022)

Przyłączam się do zacnego grona przedmówców - moje pierwsze skojarzenie z Kamińskim to także ta niewielka, ale zarazem przecież wielka, skoro ją tak zapamiętaliśmy, rola w "Akcji pod Arsenałem". To był jego debiut kinowy, ale później chyba żadną rolą już na mnie takiego wrażenia nie zrobił. Wielki szacunek należy mu się za pracę w teatrze i działalność na jego rzecz. Szkoda, że w dniu jego śmierci na profilu Teatru TV pojawił się ten rażący błąd, o którym wspomniał Brunner...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/