Niezapomniany Adaś Cisowski z "Szatana z siódmej klasy" - niewątpliwie rola życia, zagrana u progu aktorskiego życia. Tak też bywa. Potem poświęcił się teatrowi - jako aktor i reżyser. U schyłku kariery rolą w "Plebanii" wrócił - i kilka jeszcze tych ról na ekranie zagrał.
Ale dla mnie był przede wszystkim dobrym znajomym i mężem pani Marii Dworakowskiej z Instytutu Teatralnego. W tym roku w końcu namówiłem go na wypowiedź o Gorczyńskim. Parę lat nie chciał, mówił, że nie ma nic do powiedzenia. A jednak miał. Czasem i ja "zdanżam na czas". Szkoda, że ten żart jest taki smutny w tych okolicznościach.
_________________
...i zdanżam na czas proszę pana!
www.mariuszgorczynski.pl