Forum Polskiego Kina
http://forum.polskiekino.com.pl/

Barbara Krafftówna (05.12.1928 - 23.01.2022)
http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=11&t=1106
Strona 1 z 2

Autor:  Brunner [ 23 stycznia 2022, 11:15 ]
Tytuł:  Barbara Krafftówna (05.12.1928 - 23.01.2022)

Dwie godziny po informacji o śmierci Traczykówny, ZASP podał wiadomość, że w nocy w Skolimowie zmarła Barbara Krafftówna. Pierwsza rzecz jaką pomyślałem - dwie wybitne aktorki o niesamowitych głosach. Krafftówna to z jednej strony programy kabaretowe, na czele z tymi tworzonymi przez Przyborę i Wasowskiego, z drugiej wielka rola dramatyczna w "Jak być kochaną" nagrodzona na MFF w San Francisco.
Moja ulubioną rola Krafftówny jest jednak stolnikowa Makowiecka w "Przygodach pana Michała" w której to kreacji była cała esencja jej aktorstwa. No i była dużo lepszą od Bielickiej z wersji kinowej. Na drugim miejscu - poważna rola u Hasa ale ta w "Szyfrach". Wielka trójkę zamyka niesamowita Klara Zachanassian w TTV "Wizyta starszej pani". Kolejne pozycje to Leokadia w "Banku nie z tej ziemi" i Felicja w "Jak być kochaną"
Zagrała w ok. 250 słuchowiskach. Najważniejsza jej rola to chyba Królowa Małgorzata w "Iwonie, księżniczce Burgunda". Była też znakomita (w parze z Wieńczysławem Glińskim) baronowa Krzeszowską w "Lalce". Zagrała również w radiowej wersji "Polskich dróg", niestety nie wiem w jakiej roli bo słuchowisko zaginęło. Obstawiam siostrę Leopolda Niwińskiego..

Autor:  Rafal Dajbor [ 23 stycznia 2022, 11:19 ]
Tytuł:  Re: Barbara Krafftówna (05.12.1928 - 23.01.2022)

Rola, którą wszyscy uznają za największą kreację filmową w jej dorobku to z pewnością "Jak być kochaną".
Aktorka szalenie charakterystyczna, która mistrzowsko tę charakterystyczność wykorzystywała. Brunner wspomniał o "Banku nie z tej ziemi" - ten serial został zrealizowany właściwie wyłącznie dla Krafftówny, mimo że twórcy zgromadzili na planie istną plejadę gwiazd.

Autor:  Holt_ [ 23 stycznia 2022, 11:29 ]
Tytuł:  Re: Barbara Krafftówna (05.12.1928 - 23.01.2022)

Jeszcze kilka lat temu widzialem ją w sztuce "Jak zabić starszą panią" w Teatrze Och, była w rewelacyjnej formie tak fizycznej, jak aktorskiej....
Najlepsza Klara Zachanassian jaką widziałem, a trochę widziałem. Była po prostu fantastyczna w tej roli.
"Jak być kochaną". Calkiem niedawno odswieżyłem sibie ten film - aktorstwo Krafftówny na najwyższym poziomie światowym.
Oczywiscie poznałem Barbarę Krafftównę jak chyba kazdy z mojego pokolenia jako Honoratkę z "Pancernych". Ale dopiero potem jako dorosły doceniłem genialny humor duetu Krafftówna/Pieczka w ich wspolnych scenach. Ta rozmowa o piechocie :-) i to odbezpieczanie granatów...

No i Kabaret Starszych Panów, gdzie Barbara Krafftówna była osobnym zjawiskiem, na przemian zabawnym i lirycznym.

Ta rubryka forum nazywa się "Pamiętajmy o nich" - myślę, ze Barbara Krafftówna pozostanie niezapomniana.

Autor:  karel [ 23 stycznia 2022, 11:53 ]
Tytuł:  Re: Barbara Krafftówna (05.12.1928 - 23.01.2022)

Czarny dzień... Obie aktorki, które dziś odeszły, mocno wiekowe, ale i tak smutno bardzo...
"Jak być kochaną" to rola autentycznie wybitna. Tego rodzaju stempel na polskim kinie, jaki odcisnęła Barańska w "Nocach i dniach". Ról głównych w filmie może być niewiele, ale zostaje ta jedna, wspaniała i niepowtarzalna, którą zapewniasz sobie nieśmiertelność.
Z ról filmowych dodałbym jeszcze "Nikt nie woła" i "Rękopis znaleziony w Saragossie".
Tej Zachanassian, o której piszę Hol, niestety nie widziałem. Nie wątpię, że Krafftówna była znakomita. Podobnie, jak w tej "Wizycie..." wspomnianej przez Brunnera, którą miałem przyjemność oglądać.
W Teatrze TV też sporo kreacji, choćby pani Jourdain w innym genialnym przedstawieniu Gruzy.
No i - last but not least - Kabaret Starszych Panów, gdzie występowała i śpiewała. Moje ulubione fragmenty KSP to duet z Łazuką ("Przeklnę cię") i ten odcinek, w którym przewodniczący konspiracyjnej organizacji poszukuje się wielce wymyślnym szyfrem ("Wysiaduje tylko samiec").

Autor:  karampuk [ 23 stycznia 2022, 12:04 ]
Tytuł:  Re: Barbara Krafftówna (05.12.1928 - 23.01.2022)

Do ról, które wymieniliście, dorzucę jeszcze świetną rolę z "Kłopotliwego gościa".
PS. Właśnie wczoraj czytałam w książce o J. Kobuszewskim fragmenty o J. Traczykównie i B. Krafftównie, a dziś taki cios...

Autor:  Holt_ [ 23 stycznia 2022, 12:14 ]
Tytuł:  Re: Barbara Krafftówna (05.12.1928 - 23.01.2022)

karel napisał(a):
Tej Zachanassian, o której piszę Hol, niestety nie widziałem. Nie wątpię, że Krafftówna była znakomita. Podobnie, jak w tej "Wizycie..." wspomnianej przez Brunnera, którą miałem przyjemność oglądać.


Pogubiłem się, Karelu. To w końcu miales okazję zobaczyc tę adaptację Durrenmatta w rezyserii Gruzy, czy nie? :-)

Autor:  karel [ 23 stycznia 2022, 13:11 ]
Tytuł:  Re: Barbara Krafftówna (05.12.1928 - 23.01.2022)

Gruzy tak. Bo rozumiem, że ta "Wizyta...", o której piszesz, to nie ta sama. Chyba że źle Cię zrozumiałem i to te same spektakle.

Autor:  Holt_ [ 23 stycznia 2022, 15:09 ]
Tytuł:  Re: Barbara Krafftówna (05.12.1928 - 23.01.2022)

karel napisał(a):
Gruzy tak. Bo rozumiem, że ta "Wizyta...", o której piszesz, to nie ta sama. Chyba że źle Cię zrozumiałem i to te same spektakle.


https://filmpolski.pl/fp/index.php?film=524743

Zdaje się, ze zbiłeś sobie w moim wpisie dwa tytuły "Jak zabic starszą panią" i "Wizytę starszej pani" :-) ale wzmianka o Klarze Zachanassian to juz byl u mnie kolejny akapit i wątek :-)

Autor:  karel [ 23 stycznia 2022, 15:15 ]
Tytuł:  Re: Barbara Krafftówna (05.12.1928 - 23.01.2022)

Ach, faktycznie... Teraz widzę, że to dwie różne "starsze panie". :-)

Autor:  MARAS [ 23 stycznia 2022, 22:37 ]
Tytuł:  Re: Barbara Krafftówna (05.12.1928 - 23.01.2022)

Pierwsze skojarzenie jak dla mnie to Honoratka Jeleniowa, dopiero później poważniejsze role u Hasa i Kutza, ale też dobra rola nauczycielki w "Kłusowniku" u niedawno zmarłego Janusza Łęskiego. Swoją drogą dziwny przypadek że w podobnym czasie zmarły dwie dwie aktorki z przyrostkiem "ówna". Bardzo ciekawe czemu tak się tytułowały, skoro można było Barbara Krafft i Janina Traczyk, przyrostek "ówna" był niejako zarezerwowany dla panien, które nie wyszły za mąż, a nie dla Pań po dziewięćdziesiątce.

Autor:  karel [ 23 stycznia 2022, 23:15 ]
Tytuł:  Re: Barbara Krafftówna (05.12.1928 - 23.01.2022)

MARAS napisał(a):
Swoją drogą dziwny przypadek że w podobnym czasie zmarły dwie dwie aktorki z przyrostkiem "ówna". Bardzo ciekawe czemu tak się tytułowały, skoro można było Barbara Krafft i Janina Traczyk, przyrostek "ówna" był niejako zarezerwowany dla panien, które nie wyszły za mąż, a nie dla Pań po dziewięćdziesiątce

Też na to zwróciłem uwagę! Tj. że zmarły w tym samym czasie.
Te "ówny" kiedyś zdarzały się znacznie częściej. Jeszcze parę bym znalazł ze starszego pokolenia: Szmigielówna, Kucówna, Rysiówna... A z młodszego Stankówna, Zającówna i Krukówna. Czasem pewnie wynikało to z rodzinnej tradycji, a innym razem może z tego, że takie nazwisko z tą charakterystyczną końcówką brzmi po prostu oryginalniej.

Autor:  Rafal Dajbor [ 23 stycznia 2022, 23:44 ]
Tytuł:  Re: Barbara Krafftówna (05.12.1928 - 23.01.2022)

Gdybym chciał teraz zarzucić dowcipem zacnego typu "suchar", to bym powiedział, że Barbara Krafftówna dodała sobie "-ówna", aby nie być myloną ze skoczkiem narciarskim, Stefanem Kraftem. :-D

Śmierć w tym samym niemal momencie to dzieło najzwyklejszego przypadku. Obie panie nie były od miesięcy w dobrej formie. Pani Janina, proszona przeze mnie wielokrotnie o spotkanie do mojej książki konsekwentnie odmawiała, jedyne jej wypowiedzi, które uzyskałem, udało mi się nagrać przez telefon, bo jeszcze na to pani Janina była w stanie się zgodzić, choć też nie było łatwo, bo pierwszy termin telefonu nie wypalił, odebrała i powiedziała, że nie jest w stanie rozmawiać dzisiaj. Pani Krafftówna od dawna była w Skolimowie, jesienią przeszła covid, była po jakichś zabiegach... Po prostu odeszły po 90 roku życia, w sumie każdemu można życzyć...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/