Forum Polskiego Kina

Tak, to fakt, że kino polskie nie cierpi dziś na nadmiar pod tym względem.
Są jednak i tacy. Gdybym miał szybko strzelić nazwiska jakichś aktorów o których jak pomyślę, że będą gdzieś w drugoplanowej roli lub epizodzie, to od razu się uśmiecham, bo wiem, że zrobią coś fajnego, to strzeliłbym: Grzegorz Kowalczyk, Robert Wabich. Po namyśle pewnie bym jeszcze coś dodał.
Ale nie da się ukryć, że mniej ich niż kiedyś.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

No takim przykładem może być też imiennik Ordona- Lech Dyblik.

_________________
Sztuka jest sztuka!

Akurat w sobotę oglądałem 3 odcinek "Polskich dróg" z jego znaczącym, pozostającym w pamięci epizodem - rola niemieckiego lekarza wrogo nastawionego do Polaków.
Częściej grywał niezbyt sympatyczne postaci, ale w każdej roli był znakomity.

_________________
Mamy taki aparat, najlepszy na świecie aparat do wykrywania kłamstw.

Jak byłem bardzo mały myślałem, że on ma na imię Redut. Dopiero potem mi się poszeregowało w głowie, że co innego Reduta Ordona (i że to nie jest dopełniacz od "Redut Ordon"), co innego aktor Lech Ordon.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Skojarzenie jak najbardziej na miejscu :

http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/24362,druk.html

Kiedyś słyszałem też podobną anegdotę, której bohaterem miał być Ordon i znany z ciętego języka i nieowijania w bawełnę Kazimierz Dejmek (że niby Ordon odwrócił się do Dejmka plecami, a słynny reżyser wypalił:"Re...dupa Ordona"). Niestety, w sieci nie znalazłem potwierdzenia, aczkolwiek dałbym sobie rękę uciąć, że nie tylko o tym słyszałem, ale też gdzieś czytałem.

_________________
My żyjemy!

Że Wabich lub Dyblik są w filmie, drugoplanowcami na miarę ś.p. L.Ordona, czy np. choćby Witolda Skarucha, Henryka Hunko, Aleksandra Dzwonkowskiego, Józefa Nalberczaka, Kotysa, A. Fogla, I. Machowskiego, T. Gwiazdowskiego, T. Plucińskiego, Jadwigi Chojnackiej, Stanisława Milskiego? No nie bardzo...
A przecież wymieniłem zaledwie garstkę z tej gigantycznej grupy... I nie sięgam po takich "kompletnych naturszczyków" , jak np. Leon Niemczyk, czy Himilsbach.

Nie. Nie napisałem, że Wabich czy Dyblik są na czyjąś miarę, tylko, że są interesującymi aktorami drugiego planu (o Dybliku akurat nie ja). Nigdzie ich z nikim nie porównywałem. Mógłbym zresztą zaproponować jeszcze parę nazwisk. Ale znów wyjdzie z tego dyskusja na 2 tygodnie, więc odpuszczę. Moim zdaniem polskie kino ma dziś ciekawych aktorów drugoplanowych, choć w rzeczy samej - jest ich póki co mniej niż było parędziesiąt lat temu. Tylko tyle i aż tyle napisałem.



Systematycznie w całym tym tekście aktor Stefan Śródka nazywany jest Stefanem Środką. To tylko tak gwoli sprostowania.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Pożegnanie. Na prośbę Sadowego - moim piórem: http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/249834.html

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Leon Niemczyk był "kompletnym naturszczykiem"??? No nie wiem....

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"

Ja pamiętam serial radiowy z Mieczysławem Voitem, Andrzejem Szczepkowskim, Wiesławem Michnikowskim, Bronisławem Pawlikiem i obydwoma Kociniakami. Ale trzeba przyznać że Ordon był wymarzonym Prosiaczkiem.
Ja poznałem Ordona na żywo w wieku 9 lat kiedy prosząc Go o autograf wymieniłem jednym tchem jego role. Uśmiechnął się jowialnie i wchodzącej Horawiance powiedział: oto przyszły historyk polskiego teatru. Bardzo miłe, sympatyczne wspomnienie było to przed spektaklem "Grube ryby". Przedtem na scenie widziałem go w "Rewizorze" (mój pierwszy obejrzany spektakl), potem w "Szkole obmowy", " Kramie z piosenkami", "Igraszkach z diabłem".
Grał w pierwszej mojej bajce na płycie winylowej - strażnika w " Czarnoksiężniku z krainy Oz"
Z ról filmowych to przede wszystkim dla mnie ten ciągle wystraszony Puschke i szef lokalu z "...Dyzmy" ale także role w "Żonie dla Australijczyka", " Nie lubię poniedziałku", "Miłość ci wszystko wybaczy", " Lata 20te, lata 30te", "Misja specjalna", " Janka", "Ostatnia akcja", " Kolumbowie" i kontynuacja roli Kosiorka w "Ile jest życia", " Podziemny front", "Polskie drogi"," Samochodzik i Templariusze", "Chłopi"," 40latek"
Bardzo sympatyczny i dobry Aktor...

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"

Puchatkiem oczywiście

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"

A kto był tym Prosiaczkiem?

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl