Forum Polskiego Kina

Nie wiem, czy chorował, nie wiem, co się stało, aktywny zawodowo był właściwie do końca.
Jeden z aktorów, których nie dało się nie poznać po głosie.
Śmiem postawić tezę, że żadna z naprawdę wielu ról, które zagrał - nie przebiła podwójnej roli z dziewiątego odcinka "Stawki większej niż życie". To była jego filmowa rola życia (bo podwójna, bo duża, bo w kultowym serialu), nic bardziej pamiętnego nie zagrał. Rola w "Drodze", też znacząca i zauważalna, też Klossa nie przebiła.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Smutna wiadomość .
W filmach dużo rol epizodycznych ale niektóre bardzo wyraziste. Zapamiętaliśmy chyba najbardziej podwójną rolę w „Stawce…” Ale ja bardzo lubiłem jego role w „Rzeczpospolitej babskiej” i rolę kolegi Marianka w „Drodze”. W Teatrze Telewizji miał bardzo fajny występ w „Jadzi wdowie”.
W ostatnich latach mocno poniewierany przez niektóre środowiska za sprawy pozaaktorskie. Być może to spowodowało mniejszą obecność na ekranach.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

W ostatnich latach to już nikt o tym nie pamiętał chyba, to bardziej się działo w latach 2005-2007.

Kolego Moviemaker - scal nasze wątki!

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Fakt, czas leci jak szalony…

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

O jakiej mniejszej aktywności mówisz? Przecież do końca grał, występował w serialach ("M jak miłość"!), a dopiero co premiery miały dwa filmy z jego udziałem "Znachor" i "Uwierz w Mikołaja". Jak chcesz zobaczyć mniejszą aktywność to zerknij na filmografię jego brata

_________________
"Dostał obsesji na tle żyrandola!"

Telenowel nie liczę, a udział w jednym filmie na rok…

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

Świetny jako niedźwiednik w "Chłopach".

_________________
Sztuka jest sztuka!

Kariera długa, ról wiele, ale nie tak dużo naprawdę znaczących. W ostatnich latach faktycznie trochę na uboczu, z różnych powodów.
Trudno zapomnieć o jego niezwykle charakterystycznym głosie, którego użyczał np. bohaterom filmów animowanych

_________________
My żyjemy!

Ja bym jednak liczył... To chleb powszedni aktora. A "M jak miłość" ma liczne grono wiernych widzów. Wydaje mi się, że w przypadku Macieja Damięckiego trudno mówić o zawodowym zastoju, zwłaszcza, że - pamiętajmy! - w chwili śmierci miał 79 lat. To był w ostatnich latach aktor wiekowy, a wciąż grający, co nie wszystkim aktorom jest dane...

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl