Forum Polskiego Kina

Teraz jest 22 grudnia 2024, 09:01

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 czerwca 2021, 11:03 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
pietia napisał(a):
Plus jeszcze niezapominany "Marsz wilków" TSA, przy którym część dziecięcej widowni piszczała ze strachu, ale znam i takich, co chodzili na "Akademię..." po kilka razy tylko po to, by usłyszeć ten kawałek. To też był dość śmiały zabieg - wyobrażacie sobie w jakimś współczesnym filmie dla dzieci utwór np. Behemota?


Bardzo trafna uwaga. Czytając recenzje z tamtych lat łatwo zauważyć, że podejście ówczesnych recenzentów było, w porównaniu z dzisiejszymi czasami co najmniej.... nadwrażliwe. ;-) Mnie np. zdumiało i rozbawiło zastanowienie recenzenta filmu Wójcika "Prywatne śledztwo" czy dostarczenie widzowi rozrywki usprawiedliwia taką dawkę okrucieństwa i przemocy na ekranie. :-D A jak łatwo zauważyć już zaledwie 5 lat później Pasikowski nakręcił "Psy". :-)

Z drugiej strony w rolach sług królowej Bajdocji występują Ryszard Czubak, wnoszący na ekran swój cały transwestytyczny wizerunek i Mieczysław Gajda, który już wtedy, dekadę po procesie Nasierowskiego, był powszechnie znany jako gej. Jestem pewien, że dziś tacy słudzy królowej Bajdocji w filmie dziecięcym wywołaliby aferę. A hiena w wykonaniu mało już dziś pamiętanej aktorki Moniki Orłoś? To właściwie taniec erotyczny. To z kolei wówczas nie wzbudziło żadnych emocji.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 czerwca 2021, 13:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3234
Lokalizacja: Szczecin
Posty na Forum KP: 6471
Rafal Dajbor napisał(a):
Z drugiej strony w rolach sług królowej Bajdocji występują Ryszard Czubak, wnoszący na ekran swój cały transwestytyczny wizerunek i Mieczysław Gajda, który już wtedy, dekadę po procesie Nasierowskiego, był powszechnie znany jako gej. Jestem pewien, że dziś tacy słudzy królowej Bajdocji w filmie dziecięcym wywołaliby aferę. A hiena w wykonaniu mało już dziś pamiętanej aktorki Moniki Orłoś? To właściwie taniec erotyczny. To z kolei wówczas nie wzbudziło żadnych emocji.

Tak, mocno się to pozmieniało i na różne rzeczy inaczej się patrzy. Inny przykład to choćby "Smarkula". Czy w dzisiejszych czasach możliwe byłoby nakręcenie takiego lekkiego filmu o nastoletniej dziewczynie, która mieszka sama z dwoma obcymi facetami? :icon_mrgreen:

_________________
My żyjemy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 czerwca 2021, 19:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08 cze 2016
Posty: 82
Kurcze, mam duży problem z Akademią. O Podróżach, Kosmosie nie będę pisał, bo jakoś słabiej zapadły mi w pamięć (Tryumfu nawet nie tknąłem). Od zawsze, od pierwszego obejrzenia, czyli mając mniej więcej 10 lat, coś mi w tym filmie nie pasowało. Nie czerpałem z tych seansów (a było ich pewnie z 10-15) kompletnie żadnej przyjemności, jedynie jakiś dziwny dyskomfort. Jakiś czas temu pstrykając pilotem natrafiłem na kolejną powtórkę - akurat był to moment gdy Golarz Filip podrzuca Adolfa do akademii. Obejrzałem do końca i z kręcącą się w oku łezką (tak, niemal 40 letni chłop uronił gorzką łzę przy filmie dla dzieci) stwierdziłem że to jest zwyczajnie smutny film, podczas którego włączyła mi się duża nostalgia i tęsknota - chyba za bezpowrotnie utraconą młodością, dzieciństwem, bliskimi którzy odeszli z tego świata - potęgowana dodatkowo ścieżką dźwiękową. Nie pamiętam już, ale chyba kiedyś pisałem w temacie o Korzyńskim, że większość jego najbardziej znanych kompozycji na potrzeby kinematografii wprawia mnie w smutny nastrój, ale... na przykład "Pożegnania z bajką" jakoś nie umiem wysłuchać do końca bez wewnętrznego smutku.

_________________
Jaki spirytus???


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 czerwca 2021, 23:35 

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 3422
Posty na Forum KP: 537
Dla mnie też "Akademia pana Kleksa" jest smutna, włącznie z piosenką "Pożegnanie z bajką". A jeszcze w dodatku jest w niej element, który mnie przerażał w dzieciństwie, ale o tym już będzie w pożegnalnym tekście o Gradowskim na naszym Blogu, jak Moviemaker wrzuci, to ja nawet linka tu dam. :-)

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 czerwca 2021, 15:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 260
Posty na Forum KP: 254
karel napisał(a):
Rafal Dajbor napisał(a):
Z drugiej strony w rolach sług królowej Bajdocji występują Ryszard Czubak, wnoszący na ekran swój cały transwestytyczny wizerunek i Mieczysław Gajda, który już wtedy, dekadę po procesie Nasierowskiego, był powszechnie znany jako gej. Jestem pewien, że dziś tacy słudzy królowej Bajdocji w filmie dziecięcym wywołaliby aferę. A hiena w wykonaniu mało już dziś pamiętanej aktorki Moniki Orłoś? To właściwie taniec erotyczny. To z kolei wówczas nie wzbudziło żadnych emocji.

Tak, mocno się to pozmieniało i na różne rzeczy inaczej się patrzy. Inny przykład to choćby "Smarkula". Czy w dzisiejszych czasach możliwe byłoby nakręcenie takiego lekkiego filmu o nastoletniej dziewczynie, która mieszka sama z dwoma obcymi facetami? :icon_mrgreen:


W "Akademii pana Kleksa", jak pamiętam była jeszcze scena, kiedy chłopcy kąpią się nago w towarzystwie pana Kleksa. Za dzieciaka byliśmy z klasą w kinie i nikomu nawet nie przyszło do głowy, żeby pomyśleć o tej scenie w jakiś dziwny sposób. Wszyscy przyjęli to ot tak, po prostu. A dzisiaj? Ochh, już sobie wyobrażam komentarze dzieci, czy młodzieży w sali kinowej.
W serialu "Gniewko, syn Rybaka", który kilka lat temu sobie odświeżyłem, Marek Perepeczko kąpał 10-latkę. Dzisiaj taka scena też wywołałaby burzę zapewne. Zresztą, biorąc pod uwagę dzisiejszy świat, może i słusznie? Ale wtedy, jak pamiętam nikt z moich rówieśników nie miał głupich myśli, oglądając taką scenkę.
A wilków w "Akademii", też się bałem. Na dużym ekranie robiło to ogromne wrażenie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 czerwca 2021, 19:26 

Dołączył(a): 10 sie 2017
Posty: 147
valdi napisał(a):
karel napisał(a):
Rafal Dajbor napisał(a):


W "Akademii pana Kleksa", jak pamiętam była jeszcze scena, kiedy chłopcy kąpią się nago w towarzystwie pana Kleksa. Za dzieciaka byliśmy z klasą w kinie i nikomu nawet nie przyszło do głowy, żeby pomyśleć o tej scenie w jakiś dziwny sposób. Wszyscy przyjęli to ot tak, po prostu. A dzisiaj? Ochh, już sobie wyobrażam komentarze dzieci, czy młodzieży w sali kinowej.

O ile dobrze pamiętam to w tej scenie pod prysznicem występowali tylko chłopcy. Kleksa ( w każdym razie nagiego) raczej tam nie było. Co, rzecz jasna, nie zmienia tego, że dziś taka scena w filmie dziecięcym byłaby nie do pomyślenia


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 czerwca 2021, 19:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 260
Posty na Forum KP: 254
Tak, tak. Pan Kleks był ubrany. Trochę niefortunnie skonstruowałem zdanie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 czerwca 2021, 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07 cze 2016
Posty: 88
Posty na Forum KP: 256
karel napisał(a):
Ooo... hakuu... Gdzie byłeś, gdy Cię nie było? :-)


Uczyłem się pilnie :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 lipca 2021, 20:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 mar 2018
Posty: 579
Posty na Forum KP: 1403
Odmieniamy tutaj wszyscy "Kleksa" przez przypadki i nic dziwnego bo tymi filmami Gradowski zasłynął i zawsze będzie "tym od Kleksa". No a kreacja Fronczewskiego zawsze będzie nam się kojarzyć z dzieciństwem i będzie koniecznym przystankiem w drodze do wszystkich Szpicbródków, Jacków Sillbersteinów, Hornów, Mrowińskich, Jacków Kwiatkowskich, Walasków etc. Ja natomiast bardzo cenię również Gradowskiego za filmik "Święty Mikołaj pilnie poszukiwany" ponieważ uważam to za dobry kawałek kina familijnego.
Tymczasem udało mi się odkryć, że Gradowski debiutował na małym ekranie najprawdopodobniej (piszę najprawdopodobniej - bo niespożyte są annały nieodkrytych produkcji telewizyjnych, zwłaszcza teatrów) Kobrą "Grobowiec rodzinny" wyreżyserowaną przezeń w 1974r. No i trzeba przyznać, że jak na debiutanta udało mu się zaprosić do obsady całkiem nieźle prezentującą się "listę płac" m.in. Lucynę Winnicką, Barbarę Ludwiżankę, Zdzisława Maklakiewicza, Stefana Friedmanna, Janusza Kłosińskiego, Jana Matyjaszkiewicza, Andrzeja Stockingera, Bohdanę Majdę.

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę... Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Powered by: - HOSTINGHOUSE