Forum Polskiego Kina

Ostatnio już ciężko chorował. Jak się dowiedziałem - jakąś rolę przejął po nim Jerzy Nasierowski, bo Malanowicz nie był już w stanie zagrać.
Polański, Poręba, Wajda - zawsze z tą trójką reżyserów będzie mi się kojarzył. Nie licząc osobistego spotkania na planie "Na dobre i na złe", ale to opiszę w artykule na blogu.

_________________
...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl

Moje pierwsze skojarzenia z Malanowiczem to: Streit w "Stawce..." (wspaniały dialog z Herdegenem), "Droga", "Hubal" i "Życie na gorąco"
oraz wydarzenie sprzed lat kiedy wpadł do ZASP podczas mojej rozmowy z Witoldem Skaruchem i ten drugi usilnie nas chciał sobie przedstawić któremu Malanowicz wreszcie uległ ;)

_________________
"O, niech mnie diabli obedrą ze skóry"

Pierwsza ważna rola to bez wątpienia "Nóż w wodzie", choć tam dubbingował go Polański. Poza tym na pewno "Polowanie na muchy", "Hubal", "Jarosław Dąbrowski", "Krajobraz po bitwie", "Trąd", "Tulipany"...
Nie można oczywiście zapomnieć o istotnej roli w serialu "Dom".
Ciekawy aktor, który tworzył nie mniej ciekawe postacie, często lekko tajemnicze, wewnętrznie pęknięte, nieodgadnione, złożone psychologicznie.

_________________
My żyjemy!

Gdybym tworzył ranking na aktorów niedocenionych, to Malanowicz pewnie byłby bardzo wysoko.

"Nóż w wodzie" to taki symbol dla mnie - zagrał świetnie, ale własnym głosem mu mówić nie dano. I tak było z jego pozycja w polskim kinie.

_________________
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy - Alfred Hitchcock.

Bardzo dobra rola w "Trądzie" Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego.
Upierdliwy i mściwy wobec Talara w "Domu".
Często grywał postacie popierające lub umacniające władzę ludową np. w serialu "Pan na Żuławach".

_________________
Sztuka jest sztuka!

Nie dano mu, a przecież ten zbyt poważny głos, współgrał z również nad wyraz dojrzałym wyglądem młodego wtedy przecież aktora. Oprócz tego miał Zygmunt Malanowicz jakby na stałe wypisane jakieś zmęczenie na twarzy, co dodatkowo go wyróżniało. Może faktycznie jest jakiś niedosyt, ale tak czy inaczej, na pewno kilka bardzo dobrych, mocno zapadających w pamięć ról, zostało.

_________________
...nie profesor, tylko satyr..