STEN napisał(a):
O Ryszardzie Gontarzu wspomnienie
http://www.mysl-polska.pl/1339Cóż za barwna postać, aż łza się w oku kręci. "Najwybitniejszy, najbardziej „niepoprawny politycznie” publicysta"... Aha...
Członek PPR-u, pracownik SB i UB , tajny współpracownik MSW, czołowy naganiacz Marca 1968, zwalczający bronią "żołnierzy wyklętych" z WiN-u, czołowy ideolog betonowego Zjednoczenia Patriotycznego „Grunwald”, krytykującego Wojciecha Jaruzelskiego za nadmierną pobłażliwość dla Solidarności - no, życiorys wręcz bajkowy. Może jakąś ulicę jego imieniem nazwać, albo mały pomniczek?
W 1980 r., Filipski i Gontarz byli sygnatariuszami „Listu 44”, odezwy skierowanej do władz. Była ona apelem m.in. o zaostrzenie polityki kulturalnej i ograniczenie „masowego wystawiania” takich twórców, jak Mrożek oraz Gombrowicz, a także ograniczenie działalności kabaretu „Pod Egidą”.
Zatem i wybitny demokrata, i znawca teatru. Dwa w jednym.